Strona 4 z 5

Re: Teorie Spiskowe FT

: 08 mar 2024, 21:26
autor: Paboł
No dobra. Jak się powiedziało A, to trzeba powiedzieć B, a może nawet C, D i E. Więc wypowiem się w kilku kwestiach, które zostały tu poruszone w SWOIM imieniu, nie zespołu FT.
A czemu FT wycofuje się z wszystkich wartościowych działań na rzecz ISQ? Czyt. skarbnik, pula, nie wiem co tam jeszcze robi FT dla ISQ.
Odpowiadam, na część pytania dotyczącą skarbnika.
Sezon 16 był sezonem, w którym zdecydowanie najmniej czasu poświęcałem quizowi spośród sezonów pocovidowych. Odpuściłem Grand Prix, nie byłem na żadnym meczu ligowym, w którym nie jeździło FT, dołożyłem się do puli FT chyba 4 czy 5 pytaniami, podczas, gdy w poprzednich sezonach układałem 300 i więcej. Po prostu skończyła mi się zajawka do quizu i w żadnym momencie sezonu nie wróciła. Bycie Skarbnikiem, to naprawdę lajtowe zajęcie, szczerze jestem zdziwiony, że aż tyle punktów z RA mi wpadało z tego tytułu. Natomiast główną przyczyną mojej rezygnacji jest przewodnia sytuacja z tego posta. I teraz chciałbym przedstawić ją ze swojej perspektywy.

Pewnie tematu by nie było, gdyby nie to, że od tego sezonu mamy transkrypty i każdy może przejrzeć sobie mecze, w których nie uczestniczył. Ja pierwszy raz do nich zajrzałem już po tym, gdy Cysu i Plonek powiedzieli mi o swoich podejrzeniach. Szczerze mówiąc na początku wyglądalo to dla mnie co najwyżej dziwnie i nic poza tym. Spisuje dobre, nie spisuje złych, no okej, takie sytuacje się zdarzają. Nie świadczy to jeszcze o tym, że sobie włączył literówki. Postanowiliśmy zrobić mały eksperyment. Mianowicie w turniejach organizowanych przez Vana, załączyć pytanie bez prawidłowej odpowiedzi. Wówczas np na pytanie o Jasona Doyle'a podałem JD, co oczywiście spowodowało, że napisanie Jason Doyle powodowało pojawienie się informacji o 9 literówkach. Co wówczas się wydarzyło?

Obrazek

Oraz Zenon Plech

Obrazek

Takich biegów było jeszcze kilka, z tych turniejów nie ma transkryptów, więc nie można ich już wyciągnąć. I dla mnie to jest dowód w sprawie. Jest odpowiedź w pytaniu -> zawsze jest spisana, nie ma odpowiedzi w pytaniu -> nie ma spisu przed podaniem punktacji przez sędziego.
Te wszystkie dyskusje o screenach z poszczególnych biegów nic nie dadzą. Jedni napiszą, że trochę podejrzane, inne, że bieg jak wiele innych. I to prawda, te wszystkie screeny ligowe razem lub każdy z osobna niczego nie dowodzą, mnie by na pewno nie przekonały. Bez tych przykładów powyżej. Nie jestem w stanie uwierzyć, że to był przypadek.

No i tyle. Jeśli ktoś mimo to, puka się wlaśnie po czole, i z politowaniem myśli o "śledztwie trójki frustratów", to informuję, że żadnych innych argumentów nie mam i nikogo nie będę do niczego przekonywał. Mistrz wybrał pójscie w zaparte i wycieczki personalne, powoływanie się na prywatne rozmowy, w których ludzie mają nas dość oraz sprawę BAD. Spoko.

Ja nie chcę już być częścią takiego quizu.

Re: Teorie Spiskowe FT

: 08 mar 2024, 21:43
autor: igła
Trzeba było dać inna odpowiedź w odpowiedzi i jeden z graczy mógłby ją dla podpuchy napisać. Pewnie by powiedziało to jeszczs więcej


Tak to dalej dla mnie osobiście żadne dowody na jakąś winę kaspera

Re: Teorie Spiskowe FT

: 08 mar 2024, 21:57
autor: Aszotek
W ilu turniejach Vana nie było wpisywanej odpowiedzi? W sensie - w ilu był ten eksperyment? Bo inaczej wygląda próba 2/5, a inaczej 2/40.

Re: Teorie Spiskowe FT

: 08 mar 2024, 22:03
autor: LyderKKZ
igła pisze: 08 mar 2024, 21:43 Trzeba było dać inna odpowiedź w odpowiedzi i jeden z graczy mógłby ją dla podpuchy napisać. Pewnie by powiedziało to jeszczs więcej


Tak to dalej dla mnie osobiście żadne dowody na jakąś winę kaspera
Dowodów Ci nikt nie da, bo nikt Go za rękę nie złapał. Nikt też nie zamontował kamer w Jego domu. Ogólnie te wszystkie screeny wyglądają jak robota AI.

Bądźmy poważni. Nie zgadzacie się z argumentami Chłopaków to spoko, takie wasze prawo, może macie rację. Tylko, że Chłopaki dali chyba z milion screenów i każdy krytykuje, a 3/4 z nas nie napisało nawet tylu pytań przez całą karierę.

Re: Teorie Spiskowe FT

: 08 mar 2024, 22:22
autor: Vanpraag
Odpowidając na pytanie Aszotka. W turniejach organizowanych przeze mnie w większości przypadków były wpisywane odpowiedzi. Podane przez Paboła przykłady (na mmie zrobiły duże wrażenie) pochodzą z biegów z moim udziałem zatem sędziował je kto inny.

Re: Teorie Spiskowe FT

: 08 mar 2024, 22:28
autor: Witek
Paboł pisze:
Ja nie chcę już być częścią takiego quizu.
Ja też nie. Nie chcę być częścią quizu, w którym każdy na każdego szuka haka. W którym tak naprawdę się nie lubimy. W którym każdy chce każdego wyr....ć. W którym dla osiągnięcia korzyści dla siebie i swoich drużyn jesteśmy w stanie dosłownie zrobić wszystko. W którym oczekujemy, żeby było wszystko profeska, a nie dajemy od siebie nic. Z perspektywy czasu żałuję, że na początku sezonu 13 złamałem swoje słowo i dołączyłem do Zarządu. Nie mogłem wtedy patrzeć jak ISQ zaraz po powrocie krwawi. Teraz też nie mogę i nie chcę na to patrzeć. I dzieli mnie naprawdę jeden mały kroczek żeby napisać, że rezygnuję z zajmowania się czymś, czemu poświęciłem wiele lat swojego życia.

Od kilku tygodni dostawałem informacje na temat opisywanego procederu. I miałem tego dosyć, dlatego sygnalizowałem, by opisać sprawę na forum publicznym. W jednej z rozmów usłyszałem, że nie ma sensu tego ruszać, bo to rozwali quiz. Zgadza się, rozwali. Wiem, że teraz będzie analizowane każde moje słowo i wyciągane z kontekstu. Wszak "teorie spiskowe" to tekst mojego autorstwa. Można było ten temat nazwać w każdy inny sposób. Ale po co? Przecież zabawa trwa.

Przeanalizowałem kilka screenów. Nie mam czasu, by analizować wszystko. Oczekuje się ode mnie zajęcia się sprawą i nigdzie nie napisałem, że to olewam. Jednakże trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Chcecie czystego i profesjonalnego ISQ. Takie pytanie zadawał zresztą Boskiemu Lyder (albo odwrotnie). Zaufajcie mi: ISQ nigdy nie będzie czyste. Każdy z nas chce być najlepszy. Nikogo nie jarają zera czy przegrane biegi 1:5. I każdy szuka sposobów żeby oszukać rywala. Część otwarcie przyznawała się do ściąg. Część googluje na telefonie. Ba, sam to robiłem w kilku biegach w sezonie 13, ale nic na tym nie osiągnąłem i przestałem to robić. Pozostaje mi ufać, że znacie takich zawodników, o których nikt nie słyszał oprócz autora pytania i podczas biegu w 30 sekund jesteście sobie w stanie ich przypomnieć. A może nie przypominacie sobie? Może jakaś technologia pomaga? Nie jesteśmy w stanie tego zweryfikować. Pozostaje zaufanie.

Wracając do analizy: nie widzę niczego podejrzanego. Równie dobrze mógłbym analizować biegi każdego i prześwietlić i zastanowić się, dlaczego w biegu IV mecz BF - FT pierwsza odpowiedź padła dopiero w 46,45 sek. (po podpowiedzi sędziego "Józef" w 36. sekundzie) i od razu była to odpowiedź prawidłowa. Dlaczego zawodnicy z jednej drużyny odpowiadają w ciągu np. 0,17 sek. i jest to prawidłowa odpowiedź? Na podstawie screenów i dorobionej teorii można wyciągać różne wnioski. Zależy od tezy.

Kasper jest dla mnie człowiekiem uczciwym. Tak jak każdy z Was. Wielu z Was ma podejrzane biegi, ale ufam naiwnie, że to wszystkie prawidłowe odpowiedzi po prostu znacie.

Nikt nie zwrócił uwagi na ważne rzeczy w kontekście dobrego zawodnika ISQ. Powiem na swoim przykładzie. Jeżeli jadę w biegu przeciwko Kasperowi, Danielowi, Pabołowi, Cysowi, Falandze, Vanpraagowi po prostu głupieję i nastawiam się na spis. Nie czytam pytania, spisuję wszystko jak leci (przynajmniej tak mi się wydaje, bo jeszcze się okaże, że jest inaczej i znajdziecie to w transcriptach i wyjdzie, że kłamię). Natomiast jeśli w biegu mam rywali w postaci np. Yarasa i Mariano, hNa i Nickiego, Magika i Brindela, Saslę i Bazylego, Slaya i Julgo, Aszotka i Erica (bez obrazy) to sam kombinuję i czasem nie spiszę po nich i mam zero. Czyli można wysnuć różne wnioski. Nie analizowałem dokładnie biegów Kaspera, co robił i w jakim biegu. Nie mam na to czasu, ale czytałem analizy wyżej. Czasem jest tak, że nie spisuje się jak leci i osoby ze szczytu ISQ powinny o tym wiedzieć. Czasem w pytaniu pada nazwisko, które ktoś podał w odpowiedzi. Zauważyłem to, nie spisałem, oszukałem? No nie. Czasem absurdalne odpowiedzi się odrzuca na starcie. No ale można dorobić tezę, wiadomo.

Był tutaj piękny post Molkena, w którym zawarto stwierdzenie o "policjantach ISQ". Nikt Wam nie odbiera zaangażowania, ja je bardzo doceniam. Tak jak każde zaangażowanie w quiz. Policjantami podobno nie jesteście, ale lubicie bawić się w szeryfów. Tak było w sprawie Falangi, którego musiałem weryfikować i nalegać, by ujawnił swoją tożsamość. Nie miałem do tego żadnego prawa. No ale Falanga był Gallopem. I koniec kropka. Oby więcej było takich Gallopów w quizie. Takich zaangażowanych, chętnych do pomocy, do rozwoju ISQ. I z taką wiedzą.

A wyobraźcie sobie, że kiedyś dostałem zgłoszenie, że FT oszukiwało w finale ligi w sezonie 13. Przed nominowanymi BAD prowadziło 40:31. Wygrało 45:44, a gdyby nie lity Paboła w 15 biegu, byłoby 46:43 dla FT. Mecz został gruntownie przeanalizowany przez ówczesny Zarząd. I teoretycznie można by pod tezę podstawić 13 bieg.

13. Cysu, Molken, Delejt, Paweu ...…..5:1 (36:41)

Kod: Zaznacz cały

Pyt. Przed sezonem 1986 dokonano pierwszej rewolucyjnej zmiany w rozgrywkach o Mistrzostwo Polski Par Klubowych. Po raz pierwszy na torze miało pojawić się 6 zawodników w jednym biegu! Jednym z torów, które zostały przebudowane specjalnie pod takie rozgrywki było "lotnisko" w Toruniu. Szeroki tor był zdecydowanym atutem gospodarzy, którzy w cuglach wygrali zawody przed Wybrzeżem Gdańsk oraz Falubazem Zielona Góra. Lider torunian w tych zawodach uległ tylko jednemu z zawodników z grodu Bachusa w biegu XIV turnieju. Podaj imiona i nazwiska.

12,67 Paweu: wojciech zabialowicz robert pruss
Sędzia Kasper: jeden ok
15,64 Cysu: andrzej huszcza wojciech zabialowicz
15,89 Molken: andrzej huszcza wojciech zabialowicz
18,42 Delejt: wojciech zabialowicz andrzej huszcza
Sędzia Kasper: Cysu 3, Molken 2 
Albo wyobraźcie sobie, że kiedyś sygnalizowano mi dziwną poprawę wyników Agenta w meczach, na których jest Vanpraag. I też można byłoby dorobić tezę.

Ale po co? No właśnie. Zaufanie. Przecież jesteśmy dorośli, komu by się chciało oszukiwać w jakiejś internetowej gierce. Hm? Hehe.

BAD nie ufało FT, FT nie ufało BAD. FT nie ufa Kasperowi i nic tego nie zmieni. Nawet jeśli w środku nocy zrobię z kamerami i komisją z FT nalot na dom Kaspera i zorganizujemy mu pokazowe biegi ISQ, siedząc za jego plecami, to będzie, że już go zdemaskowaliście i on sobie to wszystko wyłączył. Wyrok przecież wydaliście. Bez chwili zawahania oczerniliście człowieka, mając poszlakowe dowody.

Dziś już wiem o co chodziło w pytaniach o wykupienie czata od Kaspera. Baliście się, że po ujawnieniu "skandalu" Kasper zabierze zabawki i będzie po ISQ. Być może okaże się, że nie zabierze zabawek i będzie po ISQ. Ale nie o to chodzi w moim poście.

Nie piszecie czego oczekujecie, o co wnioskujecie. Wydaliście wyrok, bo przecież liczyliście, że "Kasper się opamięta". Jeśli oszukiwał to jest największym kretynem świata albo wyłącza sobie literówki w najważniejszych biegach. Derby BF - DD 13. kolejka. BF jakimś cudem wygrało 46:44, prowadząc przed ostatnim biegiem 44:40. DD ma okazję do ratunku, wygrywając ostatni bieg 5:1. Było tak:

15. Speed, Daniel, Kasper, Leigh ...…..4:2 (44:46)

Co, Kasper się wtedy opamiętał i wyłączył sobie literówki i inne pomoce technologiczne? Choć kto prześledzi transcripta, ten zauważy, że ten bieg do tezy nie pasuje. Nawet jeśli Kasper oszukiwał, to jest to nie do udowodnienia. Tak jak wiele innych rzeczy. Mogę się tylko odwołać do sumienia każdego z Was. Do sumienia Fajrantów, Duszków, BF, Skarpetek, CeTeków, Rycerzy. Czy zawsze działacie czysto? Odpowiedzcie sobie sami.

Podziwiam Was Cysu i Plonek, że poświęciliście masę swojego wolnego czasu na analizowanie wszystkiego. Brawo. Screeny na jednych robią wrażenie, na innych nie. Wszystko zależy od tezy.

Wycieczki personalne Kaspera względem FT były niepotrzebne. Stwierdzenie, że być może wyrzuciliśmy nie tę drużynę też było niepotrzebne. Jednak postawcie się w roli osoby, dzięki której wróciło ISQ i mamy profesjonalne czaty, pulę. Która twierdzi, że nie oszukuje, ma super wiedzę. Kąśliwie nazywacie go Mistrzem. Mistrzowie. Ja nie wiem jakbym zareagował, gdyby ktoś prześwietlił moje biegi i dorobił tezę, że oszukuję. Zaufajcie mi, na każdego można coś znaleźć.

Szkoda, że zaczęliśmy szykować sezon 17 w nowym gronie Zarządu. Ruszyliśmy ostro do działania na podstawie ustaleń w Grupie Regulaminowej. Zbierałem chętnych do działania w wielu tematach, by zrobić coś super.

Dziękuję za taki quiz. Ja już nie mam ochoty. Robię to wbrew sobie. Jeszcze.

I to jest jedyny komentarz z mojej strony w tej sprawie. Jedziemy dalej, tworzymy sezon 17. Z Kasperem i mam nadzieję, że z FT. Marzyłbym też o wyczyszczonej atmosferze, no ale chyba zbyt dużo wymagam. Wszak wyrok zapadł.

Re: Teorie Spiskowe FT

: 08 mar 2024, 23:07
autor: igła
LyderKKZ pisze: 08 mar 2024, 22:03
igła pisze: 08 mar 2024, 21:43 Trzeba było dać inna odpowiedź w odpowiedzi i jeden z graczy mógłby ją dla podpuchy napisać. Pewnie by powiedziało to jeszczs więcej


Tak to dalej dla mnie osobiście żadne dowody na jakąś winę kaspera
Dowodów Ci nikt nie da, bo nikt Go za rękę nie złapał. Nikt też nie zamontował kamer w Jego domu. Ogólnie te wszystkie screeny wyglądają jak robota AI.

Bądźmy poważni. Nie zgadzacie się z argumentami Chłopaków to spoko, takie wasze prawo, może macie rację. Tylko, że Chłopaki dali chyba z milion screenów i każdy krytykuje, a 3/4 z nas nie napisało nawet tylu pytań przez całą karierę.

To może określcie sie czego oczekujecie i o co wnioskujecie.

Bo na pewno nie jest to dyskusja czy jak mówicie na wstępie, że niczego nie oczekujcie.

Bo w przebiegu całego wątku każdy kto zareaguje ze sceptycyzmem na te poszlaki lub nie przybije wam piątki głaszcząc po głowie odrazu dostaje reakcje typu

Jak można tego nie zauważać! Jak można nie docenić takiej mozolnej pracy!



No to panowie miejcie jaja, twardo powiedzieć naszym zdaniem jest tak i tak, oczekujemy takiej i takiej kary czy cokolwiek. A nie takie w sumie nie wiadomo co i po co

Re: Teorie Spiskowe FT

: 08 mar 2024, 23:28
autor: Daniel
LyderKKZ pisze: 08 mar 2024, 10:20 Chciałbyś, żeby ISQ było czyste czy nie?
Każdy chce. Tylko o ile kiedyś techniczna szansa na oszukanie polegała albo na sposobie obranym przez Aszotka (wybacz Radku, ale Twe winy powodują, że będziesz niestety dobrym przykładem :P ) albo na obłożeniu biurka stosem książek otwartych np. na finałach IMŚ. Dziś technologia jest taka, że oszukać można na milion sposób. Drugi komputer obok, szukanie w telefonie (nie trzeba nawet pisać czego szukamy, można powiedzieć głosowo, będzie szybciej, a telefon i tak to przerobi na tekst), słuchawki z mikrofonem i czytanie pytania kolegom niejadącym w wyścigu itp.

Wszyscy o tym wiemy i dlatego tak ważne jest zaufanie wspomniane przez Witka. Nie na zasadzie, że odtąd robimy się mega naiwni, ale że jednak to zaufanie stosujemy. Tak samo w zwykłym życiu - czy jeśli dziewczyna wyjdzie z domu, to zaczynamy śledzić codziennie jej każdy krok by sprawdzić, czy chodzi do kochanka? Czy jeśli kolega z pracy rozmawia o czymś z szefem, to zaczynamy mierzyć czas trwania tych rozmów i zastanawiamy się, czy na nas donosi, bo chce zająć nasze stanowisko? Niby można tak żyć, ale można też sobie wzajemnie w życiu ufać, szczególnie jeśli wydaje się, że mowa o kolegach.

Przez lata wystartowałem w niezliczonych meczach ISQ i nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek oglądając zawody śledził je pod kątem szukania jakichś powtarzających się prawidłowości sugerujących oszustwo, żebym coś analizował, sprawdzał. Traktuję ISQ jako kapitalną zabawę w gronie znajomych. I odpowiadając na pytanie - tak, chcę żeby ISQ było czyste. Powtórzę jednak, że uważam, że dziś nie ma już technicznie możliwości zagwarantowania braku oszustwa.

Osobiście wolałbym już chyba przegrać jakiś wyścig z kimś, kto mnie oszukał (o czym pewnie nawet bym się nie dowiedział) niż grać w atmosferze wiecznych podejrzeń, braku zaufania i poczucia, że każdy każdego chce kontrolować. Bo to drugie jest dla mnie jeszcze gorsze. Tak samo z perspektywy czasu wolałbym już mieć w ISQ dalej BAD z Paweu i innymi ciekawymi i dobrymi zawodnikami niż za cenę wykrycia biegów o Wyera i Templetona (faktycznie mega podejrzanych) finalnie mieć aferę, która zepsuła końcówkę sezonu i doprowadziła do pożegnania z quizem całej drużyny i licznego grona zawodników. Proszę mnie nie zrozumieć źle - w żadnym razie nie popieram oszukiwania i nie przechodzę nad nim do porządku dziennego. Chodzi mi o to, że nie chcę dążenia do czystości quizu za wszelką cenę, czyli w postaci podejrzeń, poszlak, przypuszczeń zamiast dowodów i psucia atmosfery w całym quizie. Mam wrażenie, że obecnie uważa podobnie całkiem sporo osób.

LyderKKZ pisze: 08 mar 2024, 12:08
jeśli Cysu rzucił takie podejrzenia to o tym porozmawiajmy tym bardziej, że screenów jest masa, a czy one czegoś dowodzą? No nie bardzo. Ale jako całokształt dają do myślenia.
No właśnie chodzi o to, że nie dowodzą. Tak samo zresztą, jak kiedyś nie dowodził niczego screen z biegu Matica, całkowicie normalnego i typowego, a rzekomo pasującego do oszustw BAD. Tak samo zresztą, jak nie dowodziły niczego podejrzenia wobec tożsamości Falangi. Ale jasne, "porozmawiajmy". Porozmawiajmy też o biegu BF, gdzie w tym sezonie trafiło nam się z jednym z kolegów napisane trudnej odpowiedzi gdzieś z odstępem 0,3 sekundy. Rozmowa o tym wyścigu też pewnie da do myślenia.

Zauważmy, że nie ma po tych skądinąd bardzo starannie przedstawionych wpisach nawału postów w stylu "po Kasperze się tego nie spodziewaliśmy", "Kasper, tłumacz się". Moim zdaniem to nie dlatego, że Kasper po prostu ma szacunek quizowiczów i mało kto w to wierzy. Większość z nas ma zwyczajnie dość wszelkich takich tematów, czegoś co ma "dawać do myślenia" itp. Może po poprzednich aferach zauważyliśmy już, że efekt końcowy jest w tym wszystkim jeszcze gorszy? Że na tygodnie psuje się atmosfera, że nie ma dowodów, że są tylko poszlaki, że nie bardzo nawet wiadomo, jak kolejne podejrzane osoby miałyby się bronić? Falanga, jak napisał Witek, miał się jakoś zidentyfikować (swoją drogą, ależ to "zachęta" do gry dla nowych - jeśli są dobrzy, to podejrzewamy ich o bycie czyimś alter ego i z góry traktujemy jako oszustów), a co ma właściwie zrobić Kasper? Bo tego nadal nie wiemy.

I jak już pisałem poprzednio, szanuję FT i lubię zawodników tej drużyny. Wysoki poziom, ciekawi rywale, do tego ta specyficzna atmosfera i charakterystyczne żarty. Duże zaangażowanie, organizowanie imprez pozaligowych. Powiem więcej, był nawet moment, gdy kiedyś pomyślałem, że ciekawie byłoby w FT startować. Różnica zdań w omawianym temacie (już nie chodzi konkretnie o Kaspera, co ogólnie o szukanie oszustw bez dowodów, niezależnie od tego, jak mocne czy słabe - bo to rzecz uznaniowa - mają być poszlaki) tego nie zmienia, że cenię ten klub i to, co chłopaki dla quizu przez lata zrobili.

Re: Teorie Spiskowe FT

: 08 mar 2024, 23:32
autor: LyderKKZ
Ale ja niczego nie oczekuje, to nie jest mój temat. Ja się o tym dowiedziałem tak jak każdy z forum.

Wydaje mi się, że kluczem w całym wpisie Cysa (którego wciąż nikt nie bierze pod uwagę) jest fakt, że na przestrzeni całego sezonu Kasper miał znikomą ilość złych spisów. Przekładając na Twój język czyt. język sędziowski zawodnik nie ma prawa wystartować z refleksem poniżej jakiejś tam wartości. Było chyba coś takiego w tym śmiesznym sporcie jakiś czas temu. Zawsze wtedy "odgwizdywano" lotny start/kartka czy ch** wie co.

Mnie tutaj załamuje poziom dyskusji i podejście kilku osób. Inaczej nie pisałbym tutaj dziesięciu postów czy więcej, bo ja nie jestem w temacie.

Witek napisał, że ISQ nigdy nie będzie czyste i tutaj pełna zgoda, ale chyba powinno jednak każdemu z nas zależeć, żeby jednak było możliwie jak najbliżej ideału.

Nie chce pisać w kółko tego samego, ale mnie osobiście słabi fakt, że mamy już w większości 30+ lat życia i niewiele osób było w stanie wyprodukować post na chociaż przyzwoitym poziomie.

Fajnie, że ktoś tam napisał (chyba Daniel, Musi czy teraz Witek), że znają Kaspera i mają Go za uczciwego człowieka. I to jest dla mnie jakiś argument. Natomiast bronienie Kaspera tekstami, że FT kiedyś coś jest dla mnie co najmniej poniżej pasa. Jaka była prawda wie tylko sam Kasper.

Serio nie jestem za tym, aby wyciągać jakiekolwiek konsekwencje wobec kogokolwiek, ale zróbmy chociaż wszystko, aby ta zabawa była łatwiejsza i przyjemniejsza.

Ja ogólnie rzucę dwa tematy do dyskusji. Jak Wituś chcesz to pisz do mnie porozmawiamy prywatnie, chętnie się wypowiem. Mam tu na myśli przede wszystkim jakość pytań (szczególnie druga liga (często) jest na bardzo niskim poziomie) i druga sprawa to podpowiedzi w trakcie biegu. Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie to jest najczęstszy powód do dyskusji, kłótni itd.

Re: Teorie Spiskowe FT

: 08 mar 2024, 23:53
autor: boski
“Daniel” pisze:Osobiście wolałbym już chyba przegrać jakiś wyścig z kimś, kto mnie oszukał (o czym pewnie nawet bym się nie dowiedział) niż grać w atmosferze wiecznych podejrzeń, braku zaufania i poczucia, że każdy każdego chce kontrolować. Bo to drugie jest dla mnie jeszcze gorsze.
sam bym tego nie lepiej nie napisał, więc zostaje mi się pod tym podpisać.

Re: Teorie Spiskowe FT

: 09 mar 2024, 01:57
autor: Molken
Witek pisze: 08 mar 2024, 22:28 Marzyłbym też o wyczyszczonej atmosferze, no ale chyba zbyt dużo wymagam. Wszak wyrok zapadł.
Obrazek

Wyrok rzeczywiście zapadł, niestety nie ma nic wspólnego z ewentualnym naruszeniem jakichkolwiek zasad quizu. Wyrok zapadł na FT, bo się odezwało.

Re: Teorie Spiskowe FT

: 09 mar 2024, 02:20
autor: Falanga
Czemu nie podałeś autora?

Re: Teorie Spiskowe FT

: 09 mar 2024, 02:38
autor: Molken
Falanga pisze: 09 mar 2024, 02:20 Czemu nie podałeś autora?
Bo po ludzku nie chcę nikomu robić wstydu publicznie. Gdyby ktoś twierdził, że to jest w jakikolwiek sposób sfabrykowane (no bo czego nie zrobi FT dla sławy), to mogę udostępnić screen prywatnie.

Re: Teorie Spiskowe FT

: 09 mar 2024, 09:09
autor: boski
Jeśli ktoś jest ciekawy - ja zostałem wymazany :-) mógłbym napisać dużo więcej, ale przez dwa dni się hamowalem przed innymi określeniami. Powyzsza rozmowę również zakończyłem w tym miejscu, w tym samym w którym panowie “mistrzowie isq” zamknęli wieko z trupem. Jeśli ktoś chce porozmawiać na ten temat zapraszam do rozmowy prywatnej, przy czym zaznaczam że nie chce rozmawiać z kimś kto prywatnie udaje mojego przyjaciela, a publicznie szuka na mnie “haka”. Komuna dawno minęła.

Tymczasem podziękujmy mistrzom z FT za zachowanie godne mistrzów i dbanie o interes isq. Z pewnością sami zadbają o to, żeby sezon 17 się odbył, na razie obrzydzili go wszystkim, którzy mogliby to pociągnąć.

Re: Teorie Spiskowe FT

: 09 mar 2024, 10:03
autor: PiotrekSL
Mianowicie w turniejach organizowanych przez Vana, załączyć pytanie bez prawidłowej odpowiedzi.

Nie wziąłeś pod uwagę tego, że przy całym szacunku dla organizacji tych zawodów, a już przede wszystkim do organizatora, to jednak ten cykl miał dużo niższą rangę niż jakikolwiek ligowy mecz, więc i skupienie, nastawienie, wytężenie mózgu i choćby nawet otoczenie (gadanie w trakcie z domownikami, oglądanie w tle tv) będzie zdecydowanie inne. Ja nie mam fatalnego sezonu, a jak wejdę na przykładowo RS Cup i robię coś w trakcie innego to robię głównie zera.

Re: Teorie Spiskowe FT

: 09 mar 2024, 10:51
autor: bartass
boski pisze: 09 mar 2024, 09:09 Jeśli ktoś jest ciekawy - ja zostałem wymazany :-) mógłbym napisać dużo więcej, ale przez dwa dni się hamowalem przed innymi określeniami.
Hamowałeś się przed czymś więcej niż nazywanie kogoś chujem i skurwysynem? Co chciałeś zrobić? 🤭Zwyzywać mu rodzinę? Wysłać głowę konia do Klęczan? 🤭
Kreujesz się na elitę ISQ, a zachowujesz się jak internetowy kundel. Mam tylko odrobinę nadziei sądząc po godzinie, że byłeś mocno nafurany i spizgany. To tłumaczyłoby Cię, ale tylko odrobinę. W każdym razie pokazałeś swoją prawdziwą twarz.
Normalnie bym to zostawił, ale widzę, że śmigasz w DD. Wierzę, że gościom, którzy X czasu temu tworzyli ten klub jak Riki, Kwas, Malak czy Magik byłoby wstyd, że ich podopieczny czy kolega z drużyny się tak zachowuje. Reszcie DD oczywiście życzę wszystkiego dobrego. Całą resztę bardzo lubię i mam nadzieję, że Wy sięgnięcie po majstra jeśli FT miałoby tego nie dźwignąć.

Re: Teorie Spiskowe FT

: 09 mar 2024, 10:53
autor: LyderKKZ
hN pisze: 07 mar 2024, 23:36 Słodki chuju.
Przebrnąłem przez ten rynsztok i chciałem tylko napisać, że Was nieźle pojebało.

Dobrej nocy.
Zwracam honor. Nostradamus! Tylko dwie strony za szybko... Faktycznie rynsztok konkretny... No, ale to wszystko to dalej wina FT.

Re: Teorie Spiskowe FT

: 09 mar 2024, 11:13
autor: Magik
Boże Maciej. Nie jesteś już w Red Sox. Zachowuj się jak dżentelmen.

Re: Teorie Spiskowe FT

: 09 mar 2024, 11:15
autor: Vanpraag
PiotrekSL pisze: 09 mar 2024, 10:03
Mianowicie w turniejach organizowanych przez Vana, załączyć pytanie bez prawidłowej odpowiedzi.

Nie wziąłeś pod uwagę tego, że przy całym szacunku dla organizacji tych zawodów, a już przede wszystkim do organizatora, to jednak ten cykl miał dużo niższą rangę niż jakikolwiek ligowy mecz, więc i skupienie, nastawienie, wytężenie mózgu i choćby nawet otoczenie (gadanie w trakcie z domownikami, oglądanie w tle tv) będzie zdecydowanie inne. Ja nie mam fatalnego sezonu, a jak wejdę na przykładowo RS Cup i robię coś w trakcie innego to robię głównie zera.
Ja tylko odpowiadałem Aszotkowi. Co do Twojego postu pełna zgoda. Natomiast poruszył mnie akurat fakt, że tam gdzie nie było podanej odpowiedzi tam wyniki Kaspera słabsze. Może to jednak czysty przypadek. Każdy sam może osądzić

Re: Teorie Spiskowe FT

: 09 mar 2024, 11:31
autor: boski
Dodam tylko, że autor tego screena napisał zaraz poniżej cytat: “i wyciągnij chuja z oczu” niestety zanim zdążył zostać zbanowany. Nie pasowało to jednak do koncepcji całego posta, więc trzeba było tą część wyciąć, podobnie jak moje dane personalne. Ja myślę, że jeśli wyciąga się prywatną korespondencję do wiadomości publicznej, to po całości. Ale to kiedy indziej.

Re: Teorie Spiskowe FT

: 09 mar 2024, 11:37
autor: bartass
Napisał to po tym jak z powodu gry internetowej nazwałeś go chujem i skurwysynem, tak? Szczekaj dalej...

"Próżnoś repliki się spodziewał.
Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
(...)"


I z mojej strony tyle, dziękuję.

Re: Teorie Spiskowe FT

: 09 mar 2024, 12:07
autor: Aszotek
Słuchajcie, obojetnie, co by nie było, to zakładam, że wszystkim zależy, by ISQ przetrwało.

Chłopaki z FT mają podejrzenie, że Kasper widzi literówki, hN, że wszyscy poza nim googlują, jeszcze inni, że połowa kont w isq jest moja. Podejrzenia były, są, będą. Ciężko nad nimi przejść do porządku dziennego, ale nie ma innego wyjścia. Ciężko obu stronom, bo wiadomo, że nie jest ani przyjemnie bawić się w sytuacji gdy mamy podejrzenie, że inni oszukują, ani też bawić się, gdy jest się posądzanym o oszustwa.

Ale mamy impas. Nie wyjdziemy z niego inaczej niż kończąc temat, zwłaszcza, że FT nie oczekuje żadnej reakcji wobec Kaspera. Mleko się rozlało, ale proponuję zamknąć temat zanim do końca zamiast mleka rozleje się szambo.

Re: Teorie Spiskowe FT

: 09 mar 2024, 12:31
autor: LyderKKZ
Słuchaj jeśli mamy przechodzić nad wszystkim do porządku dziennego to ja tutaj z miejsca dziękuję. Rozumiem Twój wpis i że wszystkim i ogólnie się zgadzam.

Dla mnie istotą tej sprawy jest fakt, że było podejrzenie i w mojej opinii warto takie rzeczy przedstawiać na forum publicznym. Jestem daleki od wyciągania wniosków, ale najgorsze co można zrobić to powiedzieć "ok, trudno".

Jeśli Kasper ma czyste sumienie to super, ale jeśli było coś naciągane i po tym, że ktoś wyraził swoją wątpliwość Kasper przestanie/ograniczy to też tylko z korzyścią dla wszystkich. Ja uważam Kaspiego za super zawodnika i chciałbym mieć przekonanie, że faktycznie taki jest.

Natomiast to co najbardziej mnie tutaj razi to fakt, że nie ewentualne przekręty Kaspiego są problemem czatu tylko FT. O ile Cysu poparł swoje przypuszczenia masa screenów to odzew był taki, że FT to, FT tamto... Najlepsza (najgłupsza) możliwa linia obrony... Ja sam przed transferem do FT pewnie też miałem o Chłopakach różne zdanie (niekoniecznie najlepsze), ale po dołączeniu do zespołu uważam, że to jest super grupa ludzi i nawet tacy zadymiarze jak Napoleon czy Molken po bliższym poznaniu okazują się mega typami. Dlatego jak ktoś uważa, że FT to największe zło tej zabawy to niech się najpierw nad sobą zastanowi i swoim otoczeniem...

Największy żal mam do Zarządu, który mógł to uciąć już na samym początku. Pojawiały się tutaj opinie, że to pokłosie wygranej Kaspiego w IM ISQ, że to kwestia ostatniej porażki FT, a przecież później Wituś sam stwierdził, że wiedział o sprawie od dłuższego czasu. I tak jeszcze można kilka kwestii podciągnąć, ale nie chce zaogniać i tak już mocno zjeb*** atmosfery.

Finalnie - niech wygra zabawa!

Re: Teorie Spiskowe FT

: 09 mar 2024, 23:39
autor: hN
Proszę mnie w to nie mieszać. W tym sezonie mam w dupie czy googlujeta, bingujeta, czy szkolicie swoje dzieci w wertowaniu żużlowego ABC (pozdrawiam Matiego)

Po poście Witka temat powinien być zamknięty i tyle 🙃

Re: Teorie Spiskowe FT

: 10 mar 2024, 16:54
autor: Plonek
To, żeby nie wchodzić i nie pisać na forum po wrzuceniu i założeniu tematu przez Cysa było chyba najlepszą decyzją w mojej forumowej karierze. Miałem w ogóle się nie odzywać w temacie no, ale odezwę się raz i to z szacunku do FT, żeby nie było, że się chowam czy cokolwiek innego.
W sumie to nie wiem od czego zacząć, no ale zacznę od najważniejszego czyli od tematu wątku.
Czy Kasper miał włączone liczenie litów? Oczywiście, że tak.
Czy oczekiwaliśmy jakichkolwiek konsekwencji? Oczywiście, że nie.
Czy wiedzieliśmy, że pójdzie na nas hejt? Oczywiście, że tak.

Wracając do sedna:
Dowodów jest aż nadto, liczby mówią same za siebie. Już mi się nawet nie chce wchodzić w szczegóły, ale Paboł to pięknie przedstawił. Wiadome jest, że jednych przekonamy drugich nie w sumie osobiście nie o to mi chodzi. Jeśli mam być szczery mam to w dupie czy ktoś nam uwierzy czy nam nie uwierzy. Chodzi o zasady. Żaden pojedynczy screen też tego nie przedstawi, trzeba to po prostu zobaczyć jako całość. Jak to w rzeczywistości wyglądało z mojego punktu widzenia? Opiszę.
Zauważyłem to jako pierwszy podczas meczu, który sędziowałem 13 grudnia 2023 pomiędzy BF a DD w biegu numer 14 . W sumie wtedy nawet nie twierdziłem, że tak jest ale strasznie dziwna mi się wydała sytuacja, gdzie Kasper zaraz po podaniu przeze mnie, że Nicki ma lity (wyglądało to wtedy na czacie, że w jednym momencie padło moje „nicki lity” i Kaspera „brawo! :D”) napisał „brawo! :D”, gdzie sam musiałem sprawdzać czy tam faktycznie są lity gdyż ten trzeci lit to było „w” a nie „v” w imieniu Miroslav (Fencl) – ok nie będę się z nikim kłócił o to czy to było podejrzane czy nie dla jednych tak dla innych nie – dla mnie tak. Czy Kasper się cieszył z 4-2 czy z 5-1, no można rozkminiać dla mnie to było dziwne i tyle. W rzeczywistości jak teraz patrzę w ile to napisał (he he przypominają się czasy obczajki spisów dilejta) to wychodzi 0,83 sekundy. Serio już nawet nie chcę myśleć i robić innych testów czy się da czy się nie da czy ktoś napisze to czy tamto – poważnie, mam to w dupie, wg mnie to nierealne i tyle. Czy miałem przed tą sytuacją jakiekolwiek chociaż najmniejsze podejrzenia odnośnie tego co jest przedstawione w tym wątku – absolutnie.
Oczywiście każdy pomyśli, że oooo Plonek podejrzliwy cały czas jest nieufny i szukał haków itd. na każdego. Nie, nie było tak. Znam Kaspera tak jak Wy i serio wydawało mi się, że nie no Kasper na bank se w kulki nie leci. Ogólnie twierdziłem, że mijający sezon jest mega super i spoko, no ale tutaj mi się coś włączyło po prostu po czym obczaiłem transcripty, które Kasper udostępnił każdemu quizowiczowi swoją własną krwawicą i zarwanymi nockami. No i opowiedziałem Cysowi i Pabołowi, że Kasper do tej pory spisał tylko raz złą odpowiedź w całym sezonie. Jak było później to już chyba było tutaj powiedziane.
Jako kolejne info dodam, że odtworzyłem kilka losowych transcriptów z sezonu 14 (wierzcie mi lub nie, że były losowe):
½ IMP – źle spisane odpowiedzi Kaspera – 5
Finał MPK – źle spisane odpowiedzi Kaspera – 3
FT vs DD – źle spisane odpowiedzi Kaspera – 5.
GP 1 runda – źle spisane odpowiedzi Kaspera – 2.
Łącznie: 15 w 4 zawodach.
vs.6 w całym sezonie 16.
Daje do myślenia? Wg mnie daje.

Pisałem już, że nie oczekiwaliśmy niczego po tym, zrobiliśmy to ponieważ no siedziało to w nas, że ktoś w chuja ewidentnie leci no i każdy bieg Kaspera wyglądał tak samo. Siedząc jako widz, wiedziałeś, która odpowiedź jest prawidłowa – była to ta, którą Kasper spisał oczywiście jeśli nie odpowiedział jako pierwszy i dostał trzy punkty. Nie umniejszam mu w żadnym wypadku, że bez tej pomocy byłby kiepskim quizowiczem, zawsze uważałem go za jednego z najlepszych oraz takiego mocne top 5 z nastawieniem na top 3.
Kasper dostawał „ostrzeżenia” jakkolwiek to brzmi – tak, dostawał. Dawaliśmy mu kilkukrotnie do zrozumienia, m.in. na turniejach Vana, gdzie jako jedyny w praktycznie każdym turnieju, który sędziowałem nie dostawał odpowiedzi w pytaniu oraz innymi „znakami”.
Jedyne co mam sobie do zarzucenia, to to że nie napisałem do niego bezpośrednio i prywatnie o tym, że wiemy że sobie w kulki leci i żeby przestał to robić. Czemu tego nie zrobiłem? Pewnie dlatego, że sądziłem, że zacznie się gadka z jego strony, że nie oszukuje itp. i że znowu szukam jakichś nie wiadomo jakich „teorii spiskowych”.
Hmm a co bym ja zrobił na miejscu Dobrych Duszków? Pewnie to samo co oni. Uwierzyłbym Kasperowi. Dlaczego? No załóżmy, że jakiś Duszek zakłada topic podobny do naszego z podobnymi dowodami na Cysa/ Paboła i opisuje ten sam proceder. Gdyby Cysu/Paboł napisali mi, że to nie prawda i ktoś sobie to zmyślił to zapewne bym im uwierzył i bronił ich na forum do końca.

No i najważniejsze, żeby nie było że to znowu chodzi o przegrany mecz czy tam medal czy cokolwiek. Wiecie dlaczego to wszystko wyszło na forum publicznym akurat w tym dniu w którym wyszło? No przedstawię wam sytuację:
Była gadka o sędziach i przypadkach różnych zachowań gdzie ja rzuciłem absurdalny przykład (chodziło o to, że decyzja sędziego jest ostateczna i niepodważalna) co w przypadku gdy ktoś uzna komuś trzy punkty za piątą odpowiedź i czy wtedy decyzja sędziego będzie nieodwołalna.
Na co Boski mi odpisał (oczywiście nie cytuje całego postu tylko fragment – nie dosłownie):
- „Jesli sie wydarzy, to znaczy ze ktos bedzie chcial rozpluc quiz od srodkaa”
Na co Cysu napisał posta, w którym zawarte było:
- „Quiz od środka, to od początku sezonu już i tak kto inny próbuje rozwalić.”
No i wjechał Witek, który powiedział:
„Dajcie wreszcie konkrety na forum publicznym. Proszę.e”
Na co Cysu odpisał:
„ok.”

No i tak to właśnie wyszło. Czy tajming zły? Bo po przegranym meczu z DD? Zdecydowanie. Czy gdybyśmy wygrali z Duszkami to nie byłoby tematu? Być może. Czy wróciłoby to w pewnym momencie w przyszłym sezonie? Na pewno.
O naszych podejrzeniach pisałem Witkowi jakiś miesiąc temu. Zarówno ja jak i Paboł. Na co liczyliśmy? Z perspektywy czasu to nie wiem. Może na to, że pogada z Kasperem? Może nie. Nie pije tutaj absolutnie do Witka i nie chcę go o nic obwiniać (żeby sobie nie pomyślał, że chcemy go w to jakoś wrobić – absolutnie – przedstawiam tylko sytuację jak to wyglądało z naszej perspektywy), ale jego teksty na forum o „teoriach spiskowych FT” no podkurwiły nas strasznie i myślę, że to chyba był kamyczek do ogródka, że znowu się z nas chce głupków zrobić a w tym wypadku już byliśmy po prostu zdegustowani kolejnymi biegami, z udziałem Kaspera, które wyglądały tak samo i wystarczyła już tylko iskierka, którą była wymiana zdań na forum regulaminowym, żeby to ujrzało światło dzienne.
Nie będę wchodził w szczegóły oraz inne gadki typu wyciąganie afery z BAD czy jakieś wycieczki o „chorym człowieku” czy podglądaniu naszego czata. Na początku chciałem to zrobić, ale stwierdziłem, po co? Czy to coś zmieni? Co najwyżej rozmyłoby meritum tematu. Odniosę się tylko do:
”Kasper” pisze:Technicznie wygląda to tak, że w czasie wyścigu czat wysyła informacje o literówkach jedynie do sędziego zawodów, a następnie po jego zakończeniu do pozostałych osób na czacie. Zawodnik jadąc w biegu nie posiada statusu sędziego, który może posiadać tylko jedna osoba - sędziujący bieg. Ja jadąc w biegu jak każdy zawodnik także mam status zawodnika, nie zaś sędziego. Wnioski każdy wyciągnie sam.
Oczywiście to są bzdury. Podobnie jest w sytuacji jak masz opa i ktoś Ci chce dać unopa i wtedy pokazuje się komunikat o tym aby nie podnosić ręki na władze ludową? Czy coś takiego? Wtedy też jesteś przypisany do grupy OP? Czy masz jakieś większe uprawnienia niż zwykli operatorzy OPa? (swoją drogą Rudolf też ma takie uprawnienia – żebyś nie wyskoczył, że nie tylko ty). Czy trudno zrobić profil np. „zawodnik + ” z dodatkowym uprawnieniem jak np. widoczność literówek? Cóż, wnioski każdy wyciągnie sam.
”Kasper” pisze:Który jątrzy, wietrzy spiski, częstokroć bezpodstawnie i dla zabawy składa protesty z przysłowiowej czapy?
Byłem przekonany, że jakoś tych protestów nie było w tym sezonie z mojej strony, może kiedyś faktycznie coś tam jeszcze w starym ISQ się czepiałem, ale zerknąłem na te z tego sezonu. Pięć złożonych protestów z czego trzy przyjęte. Jak one wyglądały i czy wywierałem presję na sędziego albo czy były bez zasadne każdy sobie może sprawdzić. A ile protestów odpuściłem to też moje. Nie będę komentował również protestów z innych zawodów i meczów, które nie dotyczą mojej drużyny, ale kto chce to sobie może to porównać. Ja już w tym temacie nie będę zabierał więcej głosu bo mnie to zwyczajnie nudzi. Mam łatkę gościa od protestów no ok niech tak będzie. Piszcie sobie dalej.
Jako Mateusz, przekazuję Ci słowo na niedzielę: „Źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz”

Ode mnie tyle. Jeśli ktoś sobie chce tutaj nawrzucać na mnie to proszę. Można też mnie na priv zwyzywać jakby ktoś był chętny. Ja nie zamierzam już odpowiadać i odpisywać w tym temacie ani w żadnym innym, więc serio darujcie sobie. Dla mnie sytuacja jest jasna i klarowna, dla kogoś innego nie to nie i trudno. Ja już nikogo nie będę przekonywał. Czy można było tego nie ruszać i jeździć tak jak mówi Daniel? Pewnie można było i na pewno byłaby to lepsza decyzja niż ta którą podjęliśmy, no ale nie mogliśmy, po prostu nie mogliśmy. No nic zostało mi zorganizować ostatnie GP oraz pojechać mecz z BF.