POMYSŁY - promocja i marketing ISQ

[hN]

Dobrze Panie i Panowie,

Widzę, że jest oddolna chęć działania "okołoquizowa" w narodzie co widać po propozycjach, które pojawiają się na czatach.

W związku z tym macie tutaj "open topic" (open bar będzie później, jak coś ustalimy), w którym możecie rzucać pomysłami jak piłeczkami w wesołym miasteczku. Myślę, że cały Zarząd jest otwarty na nowe propozycje.

[Strc]

1) Promocja quizu poprzez turnieje przed sezonem 14, żeby zdobyć nowych graczy i zachęcić ich do udziału w zabawie. Bo jak pisałem w felietonie, we własnym gronie mimo, że ma to pewne plusy to końca sezonu 14 nie ujedziemy.
2) Zrobić coś z forum i czatem bo od czasów awario-przenosin wszystko chodzi jakby chciało zdechnąć ale z jakiegoś powodu nie mogło.
3) Ustabilizować skład zarządu i/lub pozyskać kilku chętnych którzy opiekowali by się danym działem/działami, żeby uniknąć sytuacji np. braku tematu pod zawody zaplecza, brak ogłoszenia kasków przez długi czas, meczy półfinałowych itp. i robienia wszystkiego na ostatnią chwilę
4) Ja osobiście zgłaszam się jako chętny do wspomożenia działalności portalu w trakcie sezonu i publikowania wyników zawodów z wypowiedziami, od czasu do czasu jakiegoś wywiadu.
5) Lepsze raportowanie Zarządu na temat podjętych działań, przeznaczenia zebranych środków na quiz itp.
6) Nakreślenie prostego i sprawnego planu rozwoju ISQ.

[hN]

Ad 1) Załatwione
Ad 2) Problem jest nam znany, natomiast wymaga takich zmian, które znowu mogą wstrzymać rozgrywki na dwa-trzy dni. Na ten moment jest to problem, który powoduje 30 sekundowe opóźnienie przy wejściu na czat. Najprawdopodobniej spróbuyjemy przeżyć do końca sezonu, a potem zrobimy reset.
Ad 3) Problem w stabilizacji Zarządu wynikał z tego, że kilka osób rozruszało Quiz na nowo, w międzyczasie udało się namówić chociażby Witka do powrotu. Ostatnie perturbacje z tego co wiem wynikają po prostu z faktu, że kilku osobom nałożyły się różne sprawy, które przewyższają quiz na liście priorytetów.
Ad 4) Czekam na efekty, możesz zacząć dzisiaj - Witek będzie wdzięczny
Ad 5) Będzie.
Ad 6) Plan jest, ale nie jest "nakreślony" w fizyczny sposób. Ten sezon jest mocno przejściowy i pewne rzeczy muszą po prostu osiąść na fundamentach, żeby je rozwijać. Niedługo po zakończeniu obecnego sezonu myślę, że plan będzie przedstawiony.

[Kasper]

ad 2.
Naprawiłem temat. Proszę o meldowanie, gdyby komuś jeszcze się przytrafiło mulenie czata lub forum.

[suharek]

żeby drużyny w najwyższej lidze liczyły max 7 osób w kadrze.

Czyli tylko dla osób które dla quizu są w stanie podporządkować swoje życie? Nawet nie wyobrażam sobie planowania terminów meczy w takim układzie. Na ogół nasze drużyny to coś więcej niż tylko zbiór graczy rywalizujących w rozgrywkach, więc jestem przeciwny tworzeniu wszelkiego rodzaju wymuszonych podziałów bo zamiast więcej możemy mieć mniej graczy.

Szczerze to wolałbym już obowiązek wystawienia przez drużyny 1 ligowe - drużyny rezerw która rywalizowałaby np w formie czwórmeczów. Oczywiście zakaz startowania zawodników z 1 ligi w drugiej. To wszystko tylko trzeba zakomunikować z dużym wyprzedzeniem. Uważam że nieraz oddolne inicjatywy w poszukiwaniu graczy mogą być skuteczniejsze niż nawet największa akcja marketingowa.

[hN]

Boski...

Gdybyś widział naszą każdorazową dyskusje dotyczącą ustalenia terminu poszczególnych meczów, który to termin będzie wszystkim pasował - nie napisałbyś takiego posta.

[Rudolf]

Boski...

Gdybyś widział naszą każdorazową dyskusje dotyczącą ustalenia terminu poszczególnych meczów, który to termin będzie wszystkim pasował - nie napisałbyś takiego posta.

+1

[Plonek]

Pro tip.
Dyskusje zacznijcie od dni, które nie pasują a nie tych, które pasują. Będzie łatwiej. Ewentualnie weźcie tak jak ja nowych zawodników to wtedy w ogóle nie będzie problemu ze znalezieniem dogodnego terminu.

Bosky świetny pomysł i to właśnie w tym kierunku powinniśmy iść. Właśnie chodzi o to, żeby to drużyny drugoligowe mogły uzupełniać pierwszoligowców, ale ze zdrowym rozsądkiem. Należy się zastanowić w jaki sposób to zrobić tak, żeby nie było że ja zgłaszam Cysa i Paboła do drugiej drużyny i sobie jeżdżą w dwójce i wskakują do jedynki na mały kontrakt. Bo tak samo opcja z tym, że mam pięciu zawodników na czacie to jest słaba bo zawsze ktoś specjalnie może nie wejść. Nie ograniczałbym tych zespołów pierwszoligowych do 7 czy tam iluś zawodników. Nie tędy droga. Dobrą opcją byłoby wymuszenie przez drużyny pierwszoligowe posiadania drużyny juniorów występującej w formacie mmpk 2+1. I wtedy za takich juniorów moglibyśmy uznawać zawodników, którzy w bieżącym sezonie nie odjechali żadnego biegu w lidze (mogliby jeździć starzy zawodnicy). To byłaby oddolna promocja o której mówi suharek i którą jak najbardziej popieram. Zyskujemy wtedy minimum 16 nowych quizowiczów którzy jeżdzą i którzy muszą być kaperowani przez drużyny.

[Aszotek]

Moim skromnym zdaniem, jeśli quiz ma się rozwijać, a nie zwijać, druga liga jest niezbędna. Nawet czterozespołowa.

I nie zastanawiajmy się, czy TERAZ mamy ludzi na drugą ligę. Mamy pół roku do startu sezonu i po prostu zróbmy tyle, by ściągnąć tych ~15-20 nowych, dojdzie ~15-20 tych, którzy nie mieścili się w składach w tym sezonie i można jechać. Nie ma lepszej promocji dla nowych niż druga liga z odpowiednim dla nich poziomem.

[Witek]

Wróćmy do tematu. Mam prośbę o poważne potraktowanie tego tematu.

Jakie Waszym zdaniem działania należy wykonać, by osiągnąć sukces promocyjny i marketingowy dla ISQ? Czego Wam brakuje? Co jest niepotrzebne? Każdy głos i każdy pomysł się liczy.

[Aszotek]

Podcasty są fajne, ale wiadomo, że nikt z zewnątrz ich słuchać nie będzie. Mamy na grupie kilku byłych żużlowców i żużlowców amatorów. Może niech każdy z nich nagra krótki filmik o tym, czym dla niego jest ISQ i co w nim najbardziej lubią. W scenerii żużlowej, czyli w kevlarze i na motorze. Potem to się zmontuje i mamy klip reklamowy.

[Falanga]

Dwa mikro pomysły.

Celem reklamy można wykorzystać także inne media, niż SF. Nie wiem, czy jest tu ktoś (oprócz mnie i Guru) kto prowadzi jakąś stronę, czy profil na FB. Nie chcę się wypowiadać za innych, ale ja reklamy na swoim profilu nie odmówię. Oczywiście, że jest to niewielki fan page, ale nie raz zdarzało się zbierać więcej reakcji pod tymi lepszymi relacjami meczowymi, niż SF, czy PoBandzie, więc jest to jakiś sygnał, że dobrze napisany tekst może zainteresować.
Przy okazji - można do tego wykorzystać także grupy żużlowe na FB. Niektóre są dość liczne.

Czy jest możliwość, by stworzyć wątek na forum, albo zakładkę na portalu, w której przedstawieni i w kilku słowach opisani byliby ci najbardziej znani quizowicze (oczywiście za zgodą ich samych)? Może nie ma tu (o ile wiem) jakichś wybitnie znanych nazwisk, to jednak są osoby kojarzone z polskim żużlem, więc jest to jakiś sposób by zachęcić kogoś nowego do rywalizacji z kimś trochę bardziej uznanym. Też w jakiś sposób wpływa na renomę społeczności, gdy ktoś nowy wie, że za nickiem "NoNameXY" kryje się konkretny dziennikarz ze znanych mediów. Bycie częścią takiej społeczności w pewien sposób nobilituje.

[peer]

Z takich małych pomysłów, może już z pogranicza marketingu i pierwszych jazd nowych zawodników.

Wyeksponowałbym bardziej instrukcję "Jak zacząć" - czyli +/- to co opisane w temacie "Czym jest ISQ" viewtopic.php?f=27&t=506
- Na facebooku w sekcji About, albo tak żeby było jak najbardziej eksponowane
- Na stronie ISQ w widocznym miejscu
- Gdzieś na portalach (?)

Pomyślałbym też o stworzeniu specjalnego kanału "Demo" na czacie z jakimś prostym automatem w roli sędziego i małą bazką pytań, gdzie można byłoby sobie pojechać przykładowy bieg, żeby w kilka minut samemu zobaczyć jak to mniej więcej wygląda - wtedy nie musieliby czekać kilku/kilkunastu godzin albo dni i specjalnie bookować sobie terminów żeby w ogóle odjechać pierwszy wyścig. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że znalezienie czasu na zakodzenie proste nie będzie, ale można gdzieś odłożyć na liście zadań, jakby była chęć

[Cinek]

Zabiorę głos z różnych perspektyw.

Dziennikarza (korespondenta, redaktora, co kto woli)
Uważam, że poza wyjściem do większych mediów, typu na przykład artykuły na WP SportoweFakty powinniście też uderzyć w regionalno-miejskie serwisy, co proponowałem przy okazji Ligi Miast, ale skończyło się na "pomyślimy". Oczywiście nie ma sensu informować mediów o każdym meczu, każdych zawodach etc., ale potencjał Ligi Miast był fajny, by przygotować spersonalizowane prasówki na wzór tego, co ja przygotowałem o sukcesie częstochowskiej ekipy.

To samo można poczynić np. z tygodniem gwiazd, w zależności od ilości sukcesów danego ośrodka zrobić coś pojedynczego, lub większego (np. jeśli jeden z Częstochowy wygra coś to okej, ale jeśli np. cztery turnieje padną łupem torunian, to bezsensu każdego njusa im wysyłać pojedynczo). Oczywiście IM, GP etc. też warto przykuć uwagę.

Przeciętnego kibica
Może jakieś wyjście z propozycjami do klubów? Są kluby toporniejsze, ale i takie mniej toporne, które może w jakimś stopniu by pomogły, publikując np. grafikę promującą ISQ + artykuł czym jest ISQ, czy to na swoich kanałach, czy to z linkiem ISQ. Może w zamian (albo w ramach) takiej mini współpracy np. turniej z wiedzy o danym klubie? I sprzedać to w deseń: "Sprawdzili się z wiedzy o naszym klubie" i przygotowany jakiś gotowiec - 2-3 zdania o zawodach + notka czym jest ISQ.

Na pewno nie ma co iść w temat rozdawania ulotek i tego typu pierdół, bo to bezsensowna strata czasu i pieniędzy.

Z perspektywy fejsbukowego nooba
Fan page ISQ: Relacje z meczów, turniejów, czy do artykułów naszych graczy, to jedno. Moim zdaniem brakuje materiałów wideo, które pokazywałyby regularnie pytania z ISQ. Nie wiem jak wy, ale ja jak widzę wideo z jakiejś gry, to czasem zawieszę oko, a linki pomijam. Kwestią pozostaje - jakie pytania. Uważam, że trzeba iść w target zachęcający młodzież, czyli pytania bardziej o znanych zawodników, może czasy teraźniejsze, a o legendy Tramwajarza Łódź czy wenezuelskiego akordeonistę, który jeździł bez lewej nogi prezentować nieco sporadycznej. I co jakiś czas podbijać tego typu filmiki na różne grupy, których jest od groma, a wiele z nich ma potężne liczby userów.

Może wyjście i wykorzystanie zawodników, z którymi ten, czy tamten ze społeczności ma lepszy kontakt? Na przykład zawodnik mógłby czytać przygotowane o sobie pytanie i na koniec mówić, nie wiem - załóżmy: "Znasz odpowiedź na to pytanie? To Internet Speedway Quiz jest dla Ciebie!". I mógłby to publikować w swoich socialach. Owszem, cięzko będzie nam do tego zachęcić Zmarzlika, czy Łagutę, ale wielu z nas zna się lub współpracuje z różnymi żużlokami, a czasem nawet i taki Nile Tufft może być dobrym magnesem

***

Na grupie Gier Żużlowych czy Speedway Challenge widzę od groma profili i grup "[nazwa ligi] - szkółka". Może utworzenie jakiejś grupy i jej rozreklamowywanie, to też jakiś dobry sposób? Każdy mógłb tam znaleźć najważniejsze info (co to ISQ, jak grać etc.) plus można byłoby takim ludziom organizować zawody, wyłącznie w ich gronie - niezależnie, czy byłoby ich 4, 8, czy 24. Tych, którzy by się wyróżniali można byłoby kierować na Zaplecze ISQ, a stamtąd już tylko kontrakty klubowe.

[Falanga]

W kwestii łączenia reklamy z pokazówkami.
W skokach narciarskich mamy Turniej Czterech Skoczni. W speedwayu miał być Turniej Pięciu Torów (ciekawe, czy ktoś to jeszcze pamięta?).

Być może nazbyt optymistycznie oceniam możliwość współpracy z niektórymi portalami, ale jeśli nie, to można by pomyśleć nad Turniejem Iluś Portali, właśnie w ISQ. Czyli - mała konkurencja dla cyklu GP a każdemu turniejowi patronowałby jeden portal. Włącznie z zasugerowanymi wyżej relacjami video po wydarzeniu.

Jeśli nie wypaliłby plan z portalami, to Turniej Iluś Klubów - odnośnie podanej wyżej możliwości współpracy ze stronami klubowymi.

[boski]

Ja bym zamiast meczow Sportowefakty - ISQ sprobowal zorganizowac mecz Sportowefakty vs Pobandzie, moze czwormecz SF, PB, PS i TŻ, albo N kontra Eleven. Z obecnymi w quizie w formie trenerow druzyn, ale bez calej czolowki quizu i nawet tych troche slabszych. Wierze, ze poziom takich zawodow bylby odpowiednio slabszy, a i bylby to swietny material promocyjny pozniej do samych kibicow. Zachecic do rywalizacji albo zuzlowcow vs zuzlowcom, albo dziennikarzy vs dziennikarzom. Tu do glowy przychodzi mi pojedynek w kreski rozegrany miedzy zawodnikami na poczatku pandemii, wiec moim zdaniem ciekawy trop pokazujacy, ze to realne.

a zaczac powinnismy w sumie od tego, ze znowu jest o troche za pozno na promocje. Chocby ze wzgledu na to, ze zanim cokolwiek zostanie przygotowane, to dojdziemy do PO - kiedy wszyscy beda skupieni na wyniku i nikt nie zdecyduje sie na sprobowanie nowej osoby. Potem przerwa miedzysezonowa. All stars week z calym szacunkiem, ale jest tygodniem dla nas (a w sumie to nie dla mnie, tylko dla najlepszych). Nie wiem w jaki sposob mialby zachecic do quizu nowe osoby

[Artas]

Na każdym z wiodących portali żużlowych ISQ ma swoich ludzi. W quizie jest imponująca delegacja Sportowych Faktów, widzę że Jessup zaczął działać z Malaką. Nie wiem czy jest ktoś ze Speedway News. Od pewnego czasu udostępniacie na fb teksty autorstwa quizowiczów publikowane przez te portale. Może dałoby się dogadać z naczelnymi, żeby jako ostatni akapit wstawiać małą promocję ISQ? Coś w stylu:

Autor tekstu jest graczem Internet Speedway Quiz. Zabawa od dwóch dekad łączy żużlowych pasjonatów z całej Polski. Oprócz niezwykłej rywalizacji na wiedzę daje możliwość wcielenie się w rolę żużlowca, gdzie motocykl zastępuje klawiatura, a także znajomości i przyjaźnie, które wychodzą poza Internet! Spodobał Ci się artykuł, chcesz dowiedzieć się więcej o żużlu minionych lat? Dołącz do rozgrywek ISQ!

Patrząc na komentarze na SF pod reportażem Matica o Alvenslebenie opadają, ręce, cycki, paznokcie i-te-de Masowa promocja jest bezcelowa. Podoba mi się "perspektywa facebookowego nooba" Cinka, ale obawiam się, że to trafi do ameb z IQ kostki brukowej, które powiedzo "eee panie Kozanecki, pytajcie o żużel, a nie o to co było 100 lat temu". Zakładam, że na takie artykuły uwagę zwracają głównie zainteresowani tym, co było dalej niż w kwietniu danego roku, ceną taniej, aczkolwiek kosztującej fortunę, stadionowej kiełbachy z grilla i długością kolejki po produkt piwopodobny.

P.S. Skoro chcemy mówić o marketingu to niech to będzie faktycznie marketing od a do z, a nie jego element, jakim jest promocja. Promocja bez pozycjonowania na rynku, znalezieniu grona odbiorców jest niemalże nic nie warta. Coś jak promowanie butów wśród osób pozbawionych nóg. Tutaj by się przydało zacząć od badań. Najprostszym sposobem byłaby jakaś ankieta wśród kibiców żużla. Formularze Google są tu sporym ułatwieniem. Kwestia odpowiedniego kolportażu. Dzięki takiej ankiecie mielibyśmy jakiś obraz potencjalnego gracza. Może do marca uda mi się przygotować taką ankietę. Niestety w tym sezonie mam jakoś nadspodziewanie mało czasu dla ISQ, więc nie obiecuję. Dopiero wtedy możemy dobrać sensownie grupę docelową (choć uważam, że moja szybka dedukcja co do artykułów historycznych nie mija się mocno z prawdą) i można myśleć o jakiejś wartościowej kampanii promocyjnej.

Ehh miałbyć krótki post scriptum, a wychodzi dłuższe niż docelowy post Wena mnie chwyciła...

Jeśli chodzi o reklamę (odpłatna forma promocji) - to już przy definicji trzeba się zastanowić czy warto, czy naszą społeczność na to stać? Moim zdaniem, najkorzystniej byłoby szukać tych bezpłatnych możliwości do promocji, bo nikt z nas nie robi tego dla pieniędzy, więc ponoszenie dodatkowych kosztów jest irracjonalne.

I chyba ostatni wątek na ten moment - Włókniarz Częstochowa. Zgadza się, mam silną alergię na influłensera Świącika i tym bardziej irytuje mnie fakt, że jego prywatny folwark bezczelnie podebrał nazwę naszej zabawy do celów promocyjnych (a nie czarujmy się, w ich przypadku ma to już podłoże finansowe. Poniekąd budują sobie wizerunek na naszych zasobach intelektualnej). Było rok temu oburzenie, ISQ nie jest opatentowane, więc chyba nie ma podstaw aby im odebrać kąpanie się w blasku naszej chwały Można to jednak sprytnie wykorzystywać. Widziałem na fb ISQ zaproszenie do zabawy, a ja bym troszkę przekornie z profilu ISQ dopingował graczy w komentarzach pod postami Włókniarza. Można też spróbować zagadać do działu marketingu Włókniarza, by na zakończenie ich konkursu zaprosili do spróbowania sił w ISQ, np. jako treningu przed przyszłoroczną edycją, gdzie wyniki Pirka można podać za przykład. Ja życia klubów nie śledzę, ale z dawnych czasów kojarzę, że jakieś quizy organizowała Polonia Bydgoszcz, gdzie rywali deklasował Mariano. Fajnie jakby związani kibicowsko, bądź zawodowo z klubami quizowicze dawali cynki o takich akcjach na forum, żeby redaktorzy strony mieli ułatwienie w robieniu takich wrzutek.

[Cysu]

Może w zamian (albo w ramach) takiej mini współpracy np. turniej z wiedzy o danym klubie? I

Wydaje mi się, że to ma duży potencjał, żeby zachęcić nowe osoby, ale...

Reklamę, zapisy, robić z klubami lub ogłoszenia np. na grupach kibicowskich poszczególnych klubów. Np. robimy turniej wiedzy o żużlu w Krośnie.

Jednak jest jeden główny warunek. W turnieju nie mogą wziąć osoby zaangażowane w ISQ. Nic tak nie zniechęci, jak wpadniesz na czat, nie zdążysz przeczytać pytania i już pozamiatane.

Być może część z tych osób się zachęci. Może dostanie jakieś propozycje jazdy.

[Cinek]

Reklamę, zapisy, robić z klubami lub ogłoszenia np. na grupach kibicowskich poszczególnych klubów. Np. robimy turniej wiedzy o żużlu w Krośnie.

Jednak jest jeden główny warunek. W turnieju nie mogą wziąć osoby zaangażowane w ISQ. Nic tak nie zniechęci, jak wpadniesz na czat, nie zdążysz przeczytać pytania i już pozamiatane.

Jak najbardziej! Kwestia dogadania z klubem, można byłoby z nimi dogadać się na jeden bilet dla zwycięzcy czy coś, bylebyśmy się zachowywali jak dorośli ludzie i żeby żaden z nas nie wbił na czat jako jakiś "MarkLoram200FAN" xd

[Daniel]

Dużo dobrej roboty zrobił rok temu Guru zachęcając na swoim Twitterze do spróbowania debiutantów. Jeśli się nie mylę, np. Sasla albo Drabiniok są osobami, które zostały z nami właśnie po takim turnieju. Rafas, KarolB - to z kolei robota hN, który pytał swoich znajomych.

Póki sezon trwa, proponowałbym możliwie niedługo zorganizowanie turnieju dla debiutantów, który na swoim Twitterze mocno promowaliby właśnie Guru oraz Maciek - obaj są ogólnie znani w żużlowym środowisku i śledzi ich na Twitterze dużo osób. Same zawody powinny być na pytaniach w stylu "Polski żużlowiec, który ostatnio jeździł w Grudziądzu. Uczestnik GP, medalista IMŚ. Żużlowcem był także jego tata Zenon" - bardzo łatwe i bardzo krótkie (to ostatnie to podstawa, żadne na 8 zdań wielokrotnie złożonych), typowo na złapanie bakcyla i pokazanie, czym w ogóle jest ISQ.

Po turnieju od razu należałoby zachęcić uczestników do rejestracji na forum i poinformować, że za tydzień jest turniej kolejny, a po nim następne. Uważam, że przynajmniej kilku nowych w ten sposób złapiemy, ale muszą mieć okazję do regularnej jazdy i musząc być przez nas ciągnięci za ręce i nogi do kolejnych startów.

Następna sprawa - po ostatnim artykule na SF zarejestrowało się na forum kilka nowych osób. Trzeba do nich napisać skoro już wykazali zainteresowanie i jako potencjalnych uczestników zaprosić na najbliższy turniej zaplecza/juniorów/debiutantów - osobiście, bezpośrednio wysyłając do nich wiadomość przez forum (to chyba się łączy z powiadomieniem na mailu). Na razie są artykuły, ale nie ma żadnego kroku dalej, żeby tych, którzy już się pojawili, zatrzymać na dłużej. Z ich strony już jakaś inicjatywa jest, ale skoro po rejestracji nie bardzo wiedzą, co dalej, to trzeba ich poprowadzić.

Kolejna rzecz - załóżmy, że kibic przeczytał artykuł i się zainteresował quizem. Wchodzi na forum ISQ i co widzi bez logowania pod adresem forum.isq.com.pl? - "Na tej witrynie nie ma forów." i pole "zarejestruj się". Bez rejestracji nie zobaczy się nic, żadnego poradnika w stylu czym jest ISQ, który wprawdzie na forum jest (wspomniał o nim Peer), ale dopiero w dziale "Nowi zawodnicy", dość głęboko schowany, w dodatku dopiero po rejestracji. Czy każdy od razu rzuci się rejestrować, w dodatku widząc "Na tej witrynie nie ma forów"? Taki poradnik musi być dostępny bez rejestracji, bo inaczej promocja nic nie da.

Ale podstawą są moim zdaniem media społecznościowe - Twitter (osoby śledzące naszych quizowiczów, którzy są popularni i którzy będą pisać o turnieju dla debiutantów) + grupy na FB w rodzaju "Kibic speedwaya" (tu przydałoby się nagranie pokazowego wyścigu ISQ, kiedyś takie mieliśmy, ale na starym czacie i z trudnymi pytaniami). Artykuły - też, ale z naciskiem na to, by było w nich coś zachęcającego, a nie tylko "jest quiz, jeżdżą, pytają, istnieje to tyle a tyle lat", i bez pochwał typu "quizowicze wiedzą kim byli - i tu litania nazwisk sprzed wojny, bo wtedy czytający pomyśli, że on tych nazwisk nie zna, więc nie ma szans.

[Artas]

W kontekście Twittera wspominacie tu Maćka i GuruStats, a ja uważam i pisałem o tym wcześniej nieco szerzej, że pod względem treści i tego kogo one przyciągają najlepszym graczem-twitterowiczem do promocji ISQ byłby Jessup.

[lowigus]

Myślę, że tradycyjnie należy zacząć od pytania czy chcemy ściągnąć ludzi na ilość czy jakość. Przy obecnym przygotowaniu quizowiczów nowi nie mają dużych szans. Fajnie, że jest druga liga i faktycznie działa to tak jak powinno, a nie jak rok temu liga rezerw. O nowych graczy będących w stanie rywalizować od razu w pierwszej lidze będzie ciężko, nawet jeśli ktoś ma ogromną wiedzę będzie miał problem z czasem w jakim kończą się wyścigi, dlatego trzeba dążyć do rozwijania drugiej ligi na pytaniach bardziej przystępnych dla "nowych". Raczej tłumów nie ściągniemy i trzeba się z tym pogodzić, osób chętnych do spraw organizacyjnych będzie też co raz mniej, celem na najbliższy czas powinno być zdobycie ok. 20 nowych, zaangażowanych quizowiczów, to byłby spory sukces. W tym roku wyszło to całkiem nieźle.

Super, że profil na FB ruszył i przekazuje coś więcej niż tylko wyniki meczów.

Przechodząc do propozycji, możliwych do zrealizowania w miarę prosto i szybko, jednak wymagających zaangażowania obecnych quizowiczów (kwestia czy są osoby gotowe poświęcić swój czas).

1. Podcast - wyjście z podcastem poza tematy quizowe. Fajnie posłuchać o tym co u quizowiczów, jednak nie generuje to żadnych słuchaczy nie będących w quizie. Tematy, które byłyby podejmowane mogą być różne: omawianie bieżących wydarzeń żużlowych, wspomnienia zawodów z dawnych lat, wywiady z byłymi zawodnikami, może jakieś wstawki z rozpoznawalnymi kibicami danych drużyn, rozmowy na kształt tego co robi Cwojda w Magazyn Żużel.

2. Fotoquiz na facebooku - prowadzenie czegoś na kształt fotoquizu "Czy rozpoznajesz zawodnika ze zdjęcia?", "Z jakiego meczu pochodzi to zdjęcie?" "Jaka to drużyna i który rok?" itd. Tak, aby codziennie z facebooka wychodziła jakaś treść angażująca ludzi kibicującym różnym klubom, stare fotki potrafią zrobić robotę, pozostaje kwestia ich pozyskania.

3. Konkursy - co jakiś czas można zorganizować konkursy w social media. Wrzucić 5 pytań średniej trudności, odpowiedzi wysyłane na maila., później losowanie zwycięzcy. Jako nagrody książki (u Dobruszka w promocji można dostać spoko egzemplarze), może ktoś ma jakieś gadżety klubowe/zawodników na zbyciu.

4. Mistrzostwa Polski Kibiców - nie wiem na ile temat do zrealizowania. W zeszłym roku przed Ligą Miast chciałem zorganizować turniej ISQ dla kibiców z Leszna, na pytaniach tylko o leszczyńskie tematy. Nie doszło to do skutku, nie wyrobiłem czasowo. Ostatnio stwierdziłem, że to fajny sposób na martwy sezon zimowy i zaangażowanie kibiców przez kluby. Nie wiem czy kluby żużlowe byłyby tym zainteresowane, ale dostają gotową rozrywkę dla kibiców, jeśli nie byłoby odzewu, wtedy można uderzać w grupy/profile kibicowskie danych klubów. Jeden turniej w każdym mieście. Zwycięzca reprezentuje miasto w finale Mistrzostw Polski Kibiców.

5. Artykuły pod egidą ISQ - na te chwilę cytujemy artykuły quizowiczów z ISQ piszących w różnych portalach, może raz na jakiś czas udałoby się napisać coś takiego na portalu ISQ i udostępniać w grupach docelowych na FB.

6. Aplikacja quizowa - stworzenie aplikacji z grą typu "Milionerzy" lub "Quizwanie" na żużlowych pytaniach i stałe ich aktualizowanie. Tutaj już niestety dochodzą koszty z tym związane.


No i jak najwięcej podlinkowania tego wszystkiego co będzie robione na grupach różnego typu: "Polscy żużlowcy", "Legends of Speedway" (tu akurat starsi kibice pewnie) etc.

[Cinek]

Fajnie, że jest druga liga i faktycznie działa to tak jak powinno, a nie jak rok temu liga rezerw. O nowych graczy będących w stanie rywalizować od razu w pierwszej lidze będzie ciężko, nawet jeśli ktoś ma ogromną wiedzę będzie miał problem z czasem w jakim kończą się wyścigi, dlatego trzeba dążyć do rozwijania drugiej ligi na pytaniach bardziej przystępnych dla "nowych".

Ewentualnie jeśli poziom byłby niski, lub liczba graczy za duza, to pomyśleć nad tymczasowym rozwiązaniem powołania trzeciej ligi, która byłaby wyłącznie dla nowicjuszy i na pytaniach niezbyt rozbudowanych i mega prostych. Wiadomo, od tego mamy Zaplecze, ale jednak - raz, że im więcej jazdy tym lepiej, a dwa taka liga wydaje mi się, że będzie napędzać. Nawet nie musiałaby to być liga jako liga, a na przykład czwórmecze, czy turnieje trójek / par. Oczywiście to na razie mega odległa perspektywa i luźny pogląd

[Aszotek]

Trzecia liga? Optymista. Szczerze mówiąc to nie wiem, czy w przyszłym sezonie będą dwie ligi. Jednak dużo jest tych pytań do układania na drużynę. Ja już teraz wiem, że niestety CT II w przyszłym sezonie nie będzie.

[PiotrekSL]

2. Fotoquiz na facebooku - prowadzenie czegoś na kształt fotoquizu "Czy rozpoznajesz zawodnika ze zdjęcia?", "Z jakiego meczu pochodzi to zdjęcie?" "Jaka to drużyna i który rok?" itd. Tak, aby codziennie z facebooka wychodziła jakaś treść angażująca ludzi kibicującym różnym klubom, stare fotki potrafią zrobić robotę, pozostaje kwestia ich pozyskania.

No i jak najwięcej podlinkowania tego wszystkiego co będzie robione na grupach różnego typu: "Polscy żużlowcy", "Legends of Speedway" (tu akurat starsi kibice pewnie) etc.

Dobry pomysł z fotoquizem. Stara i sprawdzona zabawa na wszelkich żużlowych forach i zawsze ludzie chętnie się angażują, tylko patrząc po pierwszej zagadce z Czugunowem to jednak odpowiadamy we własnym gronie + ewentualnie byli quizowicze, którzy jakby mieli czas i chęci wrócić to i bez facebooka wiedzą gdzie szukać

Jeśli to ma zainteresować nowych ludzi to powinno moim zdaniem być robione ma grupach. Może warto spróbować na polish speedway? To jednak 35 tys. osób. Nie mówię o samowolce żeby admini się nie przyczepili, ale możnA by było ich uprzedzić o jakimś regularnym publikowaniu fotozagadek czy tekstów.