Komentatornia

[PiotrekSL]

A kolejna sprawa to złe podpowiedzi sędziego. Dlaczego biegi są powtarzane, gdy sędzia poda złą kolejność, a nie są gdy mylnie napisze "nie" "żaden" itp. Np:

Cys: Tomasz Gollob
Plonek: Bartosz Zmarzlik
Sędzia: nie (w reakcji na Gollloba)

Są. Powtarzlaliśmy taki bieg w meczu RS - RZ po błędnym "nie" Rudolfa.

[Cysu]

To raczej wyjątki, bo pełno jest takich sytuacji.

[Malak]

Co do tempa i pustych sekund? To nie jest po prostu kwestia przyzwyczajenia? Sam się łapałem na tym, że zamiast myśleć na coś czekałem.

Nie twierdzę, że człowiek nie myśli, tylko z mojej perspektywy brak reakcji sędziego bardziej mnie rozprasza. Nie wiem, czy ma laga, wywaliło go, zapłakało mu dziecko czy nie pisze, bo nie. Kwestia paru zawodów i wejdzie w nawyk brak interakcji ze strony sędziego, ale co to zmienia? No właśnie nic, wprowadzamy nowe przyzwyczajenia zamiast starych.

Ja wiem, że coś się przyjęło utarło i funkcjonuje, ale może warto spojrzeć z boku czy jest to sprawiedliwe.

Plonek wczoraj zaskoczył takim rozwiązaniem, ale być może jest ono właśnie bardziej sprawiedliwe? Jest limit odpowiedzi, przez pisanie "nie" "nic" jedni tracą limity, drudzy mają eliminowane błędne odpowiedzi. .

Myślę, że tutaj potrzebne byłyby realne dane ile razy faktycznie przydarza się sytuacja, że ktoś próbuje, wystrzela się, a inny przestaje spisywać po nie. Jeśli chodzi o moje odczucia, to człowiek najczęściej spisuje i wysyła odpowiedź, dopiero potem patrzy czy sędzia pisał "nie". Wiele razy obserwuję sytuację w stylu:
Zawodnik A: ODP
Sędzia: nie
Zawodnik B: ODP (spisana po zawodniku A)

Natomiast nawet przyjmując, że tak nie jest, to według mnie to tylko zmiana przyzwyczajeń. Dotychczas czekaliśmy na "nie", teraz brak reakcji sędziego będzie powodował, że nie spisujemy. Chyba, że zakładamy, że sędzia będzie czekał 5-10s po prawidłowej odpowiedzi żeby napisać "Zawodnik A 3", ale do tego chyba nie powinniśmy dążyć...

Ja z kolei uważam, że akurat klucz jest kluczowy i jego prawidłowe odczytanie jest najważniejsze. Nie zaliczamy odpowiedzi "Tomasz Gollob" przy kluczu, ale w 10 sekundzie zwracamy uwagę na jego błędne odczytanie, czyli trochę tłumaczymy pytanie.

Zgadzam się, klucz to podstawa, ale moim zdaniem biegi będą wyglądać tak, jak wspomniany przeze mnie. Bez informacji klucz poszła tylko poprawka imienia Ćwikły, a dalej nikt nic nie wymyślił, nikt nie szukał nawet opcji, że był zły klucz. I tak Plonek musiał dać znać, że "klucz".

Tam był jeszcze temat z błędnym imieniem. Co też dla mnie jest ogromną podpowiedzią. "Błędnę imię" "inny brat" to są ogromne podpowiedzi - które nie trafiają się po 30 sekundach. To trochę tak jakby po 30 sekundach sędzia dał podpowiedzi: ..... Kasprzak.

A kolejna sprawa to złe podpowiedzi sędziego. Dlaczego biegi są powtarzane, gdy sędzia poda złą kolejność, a nie są gdy mylnie napisze "nie" "żaden" itp. Np:

Cys: Tomasz Gollob
Plonek: Bartosz Zmarzlik
Sędzia: nie (w reakcji na Gollloba)

Lub przy kilku nazwiskach:
Plonek: Iversen, Hansen, Pedersen
Cys: Zagar, Bjerre, Madsen
Plonek: Gustafsson, Nielsen, Gundersen
Sędzia: żaden

A okazuje się, że w tym "tumulcie" przegapiono "Bjerre", który był w prawidłowej odpowiedzi.

Ten drugi typ pytań powinien być zakazany, tam się wszyscy gubią - sędzia, zawodnicy Natomiast pierwszy przypadek - no pech, ryzyko sędziego, nadaje się do powtórki. Ale nadal twierdzę, że brak reakcji jest gorszy, przynajmniej ja to tak odczuwam. A nawet jeśli to kwestia przyzwyczajenia, to moim zdaniem tylko zmiana jednych przyzwyczajeń na drugie, nie dająca sensownego polepszenia, a wręcz sztucznie uspokaja pierwsze 30s, po czym po 30s czy po 45s zaczyna się strzelanie na całego, bo każdy ma jeszcze dużo odp.

[Paboł]

Ciekawa dyskusja

W sumie dość subiektywna sprawa. Mnie się akurat podobało i dla mnie to ograniczenie podpowiedzi jest spoko. Pewnie widząc odbiór, to się nie przyjmie, ale może warto tutaj chociaż zrobić pewne usprawnienia.

Załóżmy sytuację:

Pytanie: Podaj nazwisko mistrza i wicemistrza Świata 2021:
Daniel: Rose Jaguś
Rudolf: Łaguta Paznikow
Plonek: Grzegorz Bassara
Molken: Gollob Tampere
Sędzia: Jeden dobrze Rudolf

Taka sytuacja czesto ma miejsce i jak dla mnie jest bardzo niesprawiedliwa.
Dlaczego? Dlatego, że Rudolf od razu wie, o co chodzi, a reszta musi jeszcze ogarnąć, co odpowiedział Rudolf i w ten sposób tracą troszkę czasu. Chętnie bym się pozbył takich podpowiedzi. Można podpowiedzieć np. Jedno nazwisko już padło

A i generalnie, to pociągnąłbym te podpowiedzi w dalszych zawodach GP, może po kilku rundach ktoś tam więcej się przekona

[Aszotek]

A ja z kolei uważam, że to bardzo dobrze, że Rudolf wie od razu, a inni muszą sprawdzić, co napisał - w końcu to on jako pierwszy wpadł na częściowo poprawną odpowiedź, więc niech ma za to jakiś handicap.

[Paboł]

Haha miałem pisać, że ktoś może to wziąc za handicap, ale już mi się nie chciało kolejnego akapitu tworzyć

[Plonek]

Przecież prawidłową odpowiedzią jest Grzegorz Bassara.

[Slayu]

Nie chcąc zaśmiecać tematu dzisiejszego ćwierćfinału IMP wypowiem się tutaj - kolejne show w wykonaniu Rudolfa na zawodach oficjalnych to jest jakiś cyrk i skandal, znowu "gwiazdą" zawodów zostaje ten który powinien w nich być niezauważalny. Nie rozumiem i nie jestem w stanie pojąć w żaden sposób czym w.w kolega się kierował przy odrzuceniu protestu o Friedricha/Fritza Wallnera, pomimo, że zaraz po proteście chyba w 3 minuty dostał z 10 linków to potwierdzających. Co tutaj było powodem odrzucenia protestu? Złośliwość? Chęć zabłyśnięcia? Postawieniu na swoim wbrew wszystkiemu - uczciwości, logice, regulaminowi? Nie widzę innych racjonalnych powodów, a te są wyjątkowo słabe. I nawiązując też do Paboła który w trakcie zawodów rzucił, że rozdmuchujemy temat - może i tak, ale rozdmuchiwane jest to wyłącznie dlatego, że to kolejne oficjalne zawody w których Rudolf jako sędzia odwala swoją manianę, jako przykład wspominając chociażby cyrki z zeszłosezonowego finału MPK.

Inną sprawą - tu już nie wbrew regulaminowi, ale zwyczajnie ludzką - są też wielokrotnie już wałkowane dziwne składnie, klucze i konstrukcje niektórych pytań. Tutaj za przykład może służyć dzisiejsze pytanie o strzelaninę 3 krajów. Pytanie z kluczem i konstrukcją taką, że nawet po biegu się w nie wczytując można dostać oczopląsu, a co dopiero mając 60 sekund na ogarnięcie wszystkiego, śpiesząc się by być przed wszystkimi. Pozwolę sobie zacytować rzeczone pytanie:
"Aż do lat 80-tych XX wieku, finały IMŚ odbywały się w trzech krajach: Wielkiej Brytanii, Szwecji i Polsce. Właśnie w tamtej dekadzie, na mapie gospodarzy zadebiutowały cztery kraje. Ostatnim debiutantem z lat 80-tych było duńskie Vojens. Pierwszy i drugi kraj debiutujący jako gospodarze IMŚ okazały się mało gościnne, gdyż to miejscowi jeźdźcy zgarnęli złoto. Trzeci kraj-gospodarz okazał się gościnny dla Duńczyków, natomiast same zawody przybrały formę 2-dniowej rywalizacji. Podaj nazwy trzech krajów opisanych w pytaniu."

W tym konkretnym pytaniu jego ofiarą stał się sam jego autor Rudolf - który zażyczył sobie takiej wyliczanki, że aż postanowił się pomylić przy podpowiedzi i zignorować prawidłowo podany wcześniej jeden człon czyli Niemcy. No i po co?

[Paboł]

To ja się odniosę tylko do siebie, jako że Slayu o mnie wspomina.

Uważam, że macie rację i gdybym ja był sędzią, to bym Friedricha uznał. Jednakże był protest, kilka osób wrzuciło różne linki, a sędzia go odrzucił. I teraz piszesz tutaj o sytuacji i o swoich odczuciach i może Rudolf wypowie, może Witek, jeśli będą chcieli i oby coś konstruktywnego z tego wyszło.

Natomiast mój wpis na czacie wynikał z tego, że jeszcze wracaliście do sprawy kilka biegów po i wrzucaliście linki i wznosiliście głosy oburzenia. Porównując to z sytuacją Barker - Baker podczas jednego z meczów FT, też zrobiliśmy protest, został odrzucony, nie zgadzamy się z taką interpretacją, ale przyjmujemy, że sędzia tak zdecydował. Tylko tyle i aż tyle.

[Slayu]

Pewnie Paboł - tak jak mówiłem, zostało to w trakcie zawodów nadmiernie rozdmuchane w czym sam wziąłem aktywny udział, nie ma co się w tej materii kłócić i zakłamywać rzeczywistości - odniosłem się jedynie do tego by wytłumaczyć dlaczego tak się stało i dlaczego nie jest mi głupio, że do takiego rozdmuchania doszło między innymi z mojej ręki - bo w końcu każdemu się może ulać, jak wielokrotnie coś/ktoś testuje cierpliwość . Nie powinno być przyzwolenia na takie dziwne sytuacje, czasem trzeba uderzyć ręką w stół

[Witek]

Ja się kompletnie nie zgadzam z taką decyzją sędziego, ale mu wybaczam. I tyle na ten temat ode mnie.

[PiotrekSL]

Nie chcąc zaśmiecać tematu dzisiejszego ćwierćfinału IMP wypowiem się tutaj - kolejne show w wykonaniu Rudolfa na zawodach oficjalnych to jest jakiś cyrk i skandal, znowu "gwiazdą" zawodów zostaje ten który powinien w nich być niezauważalny. Nie rozumiem i nie jestem w stanie pojąć w żaden sposób czym w.w kolega się kierował przy odrzuceniu protestu o Friedricha/Fritza Wallnera, pomimo, że zaraz po proteście chyba w 3 minuty dostał z 10 linków to potwierdzających. Co tutaj było powodem odrzucenia protestu? Złośliwość? Chęć zabłyśnięcia?

Chyba jedynie głupota zarządu i jakieś świadome działania na szkodę własnego quizu. Nic innego mi nie przychodzi do głowy. Podsuwałem gotowe rozwiązanie tego problemu, które kilka osób poparło, a zarząd oczywiście się do tego nie odniósł. Jak można przez tyle czasu nie zająć się chorym problemem, który niejednego pewnie zniechęca do zabawy?

[Malak]

Tak jeszcze dorzucę, z zeszłego sezonu, mecz DD-FT:

[21:38:05,08] Pytanie: Swoje starty w Polsce zaczynał w TŻ-cie Łódź, później startował już tylko dla drużyny z Opola. Dopóki mógł startować na pozycjach juniorskich prezentował się przyzwoicie – w swoim ostatnim sezonie juniorskim wykręcił nawet średnią biegową wynoszącą 1,556. Trener Marian Spychała chętnie sięgał po niego za prezentującego marny poziom Łukasza Kasperka. Jego mentorem i głównym trenerem był były zawodnik Sparty Wrocław - Bogdan Jąder. Przez długi czas pozostawał także jednym z nielicznych zawodników w swoim kraju, obecnie ściga się we flat-tracku. Podaj jego imię i nazwisko
[21:38:05,08] Pozostało 60 sekund
...
[21:38:27,33] Strc: czytajcie pyanie
[21:38:35,08] Pozostało 30 sekund
[21:38:36,06] Strc: Austriak
[21:38:39,38] Cinek: fritz wallner
[21:38:39,73] Molken: fritz wallner
[21:38:39,80] Malak: fritz walner
[21:38:42,53] ~abc opuścił nas!
[21:38:42,71] brzycho: fritz wallner
[21:38:44,26] Strc: imie zle
[21:38:47,80] Malak: fredrich walner
[21:38:49,14] Cinek: wallner fredrich
[21:38:50,05] brzycho: wallner fredrich
[21:38:50,08] Pozostało 15 sekund
[21:38:50,25] Molken: wallner friedrich
[21:38:50,28] Strc: malak 3
[21:38:52,52] Strc: cinek 2

[Strc]

A nawet kojarzę sytuację i jak dobrze pamiętam trzymałem się odpowiedzi z pytania więc no hard feelings aczkolwiek Fritz mogłem zaliczyć jak najbardziej.

[Malak]

Nie mam tutaj żadnych obiekcji Styrcu, bardziej pokazywałem to po to, żeby poprzeć propozycję Daniela i pośrednio Piotrka o uszczegółowienie tego, bo jest bajzel.

[Daniel]

Nie mam tutaj żadnych obiekcji Styrcu, bardziej pokazywałem to po to, żeby poprzeć propozycję Daniela i pośrednio Piotrka o uszczegółowienie tego, bo jest bajzel.

Słowa uznania za dobrą propozycję należą się tylko Piotrkowi, ja jedynie zacytowałem jego wpis

[Strc]

Nie mam tutaj żadnych obiekcji Styrcu, bardziej pokazywałem to po to, żeby poprzeć propozycję Daniela i pośrednio Piotrka o uszczegółowienie tego, bo jest bajzel.

Tak, tak wiem o tym Malak, po prostu bardziej chodziło, że nie wynikało to gdzieś z niewiedzy/niechęci tylko żeby było sprawiedliwie klucza w pytaniu. Taki backap na wypadek

[Misiowy]

Abstrahując od słuszności pomysłu Piotrka (z którym osobiście się zgadzam), chciałbym też zwrócić uwagę, że według regulaminu do obowiązków sędziego należy:
d) natychmiastowe rozpatrzenie wszelkich prawidłowo zgłoszonych protestów i wątpliwości, poinformowanie o decyzji wraz z argumentacją.


Decyzja sędziego w I ćwierćfinale IMP przy kontrowersji o Fritza/Friedricha wyglądała mniej więcej następująco:

Sędzia: Poproszę o źródła na Friedriecha,
Ogół quizowiczów: [mnóstwo źródeł],
Sędzia: Odrzucam, jedziemy dalej,

Ja tu nie widzę żadnej argumentacji. I nie chcę jakoś naskakiwać na sędziego tych zawodów, uważam że sama nagonka podczas spotkania była wyolbrzymiona, ale jednak oczekiwałbym, że przy takich kontrowersyjnych decyzjach wypadałoby chociaż wytłumaczyć swój tok rozumowania. To nie jest pierwszy raz, gdy widzę decyzję sędziego podjętą w ten sposób i chciałbym, żeby w takiej sytuacji arbiter napisał coś więcej niż "odrzucam, jedziemy dalej".

[Paboł]

Występując jako adwokat diabła napiszę tylko, że argumentacja była. Rudolf podał, że dla niego to przypadek taki sam jak Greg/Gregory Hancock.

Natomiast to jest inna sprawa i rzeczywiście takie odrzucanie bez uzasadnienia, które czasem się zdarza, jest niedopuszczalne.

[PiotrekSL]

Występując jako adwokat diabła napiszę tylko, że argumentacja była. Rudolf podał, że dla niego to przypadek taki sam jak Greg/Gregory Hancock.

Bardzo mocna argumentacja, tak jak napisał Daniel o Holderze, tak tu też sam Hancock by się uśmiał gdyby się dowiedział że nie ma prawa być Gregorym.

Z tym, że Rudolf zrobił wszystko zgodnie z regulaminem i nie można mieć do niego pretensji. Sam go nie ustalił i sam go nie może zmienić, choćby ten regulamin miał nawet taka głupią zasadę jaką ma obecnie.

[Matic]

Czy moglibyśmy w końcu podjąć jakąś decyzję w sprawie nazw? Udzieliłem dziś odpowiedzi New Cross Raiders, co mieściło się w limicie litów. Poprawną odpowiedzią było New Cross Rangers. Zgadzam się, że to inna nazwa i nie byłoby problemu, gdyby nie duża niekonsekwencja w egzekwowaniu tego typu sytuacji.

[Cysu]

Bo powinny być 2 lity i z głowy. A nie wymyślanie kto co myślał.

Że zacytuje

kto popełnia literówki sobie szkodzi, bo przecież mógł napisać odpowiedź bezbłędnie.

no chyba że

Bartass popełniając błąd jednocześnie sobie szczęśliwie pomógł.

[Cysu]

A i jeszcze jedno - przepis o tych innych nazwiskach itp jest archaiczny, bo wymyślony w 2002 roku, gdy listy medalistów mistrzostw świata nie było tak łatwo znaleźć. Jak ktoś pisał Nilsen vs Nielsen to raczej był tylko Jimmy i Hans. Dziś można czasem udowodnić, że gdzieś tam kiedyś był żużlowiec o nazwisku zapisanym z literówkami. Jakiś Anderson zamiast Andersson.

[hN]

Czy moglibyśmy w końcu podjąć jakąś decyzję w sprawie nazw? Udzieliłem dziś odpowiedzi New Cross Raiders, co mieściło się w limicie litów. Poprawną odpowiedzią było New Cross Rangers. Zgadzam się, że to inna nazwa i nie byłoby problemu, gdyby nie duża niekonsekwencja w egzekwowaniu tego typu sytuacji.

Jak dla mnie - gdybyś wpisał raders nie byłoby problemu. Kolejny przykład jak z Barker/Baker czy Plech/Proch, gdzie zrobienie "dobrej" literówki premiuje. Przekładając na polski przykład - Unia/Unibax (co prawda w jedną stronę), ale chyba każdy miałby problem z zaliczeniem odpowiedzi Unibax Leszno...

[Cysu]

A Star Gniezno?