Pytania do regulaminu

[Aszotek]

Aszot 3,

Reszta powtórka.

Wczoraj twierdziłeś inaczej

[koras]

Ja tam widze 2 osoby z poprawnymi odpowiedziami (jeżeli zaliczamy wyniki)

[Plonek]

odpowiedzią jest: tkocz, maj, woryna - tylko aszotek to napisał.

Wczoraj twierdziłeś inaczej

a bo wczoraj to chciałem powtórki

[koras]

Dalej widze 2 osoby z poprawną odpowiedzią (patrz bezpośrednio pod odpowiedzią Aszotka)

[Mario]

Dalej widze 2 osoby z poprawną odpowiedzią (patrz bezpośrednio pod odpowiedzią Aszotka)

Dokładnie, hN też ma prawidłową odpowiedź

[Plonek]

O proszę! faktycznie przeoczyłem.

[hN]

Zdecydowanie Molken odsunięty od ligowego sędziowania.

ja i Plonek mamy poprawne odpowiedzi, których pan sędzia nie zaliczył. Wstyd.

[Misiowy]

Cześć, krótkie pytanko z mojej strony.

Czy można się dzielić pytaniami z kolegami z drużyny? Chodzi mi o sytuację, w której układam pytania i wysyłam je do puli. Czy mogę je wysłać też teammate'om? Idąc dalej, czy możemy wewnątrz drużyny odjechać sparing na tych pytaniach (tutaj jest kwestia transkrypcji, nie wiem dokładnie jak to działa, ale czy nie zobaczy tego ktoś, kto nie powinien?)?

[Rudolf]

Cześć

Pytania do puli mogą znać tylko 3 osoby: autor pytania, pulowy i sędzia. Więc zrobienie wewnętrznego spara jest niemożliwe. Słusznie zauważasz kwestię transkrypcji i to jest m.in powodem.

[Paboł]

Czy możesz rozwinąć temat?
Gdzie takie transkrypcje trafiają? I po co ktoś miałby czytać, co poza meczem sobie na swoim czacie piszą np Fajranty?

[Aszotek]

Czy możesz rozwinąć temat?
Gdzie takie transkrypcje trafiają? I po co ktoś miałby czytać, co poza meczem sobie na swoim czacie piszą np Fajranty?

Dodam, że regulamin o tym milczy

[Daniel]

Regulamin może i milczy, ale czat z automatu zapisuje każdą aktywność obojętnie na jakim pokoju. Ktoś wejdzie o 2 w nocy na 5 sekund i zaraz wyjdzie - będzie to zapisane. Teoretycznie przy takim sparingu na nowych pytaniach może się zdarzyć, że np. Kasper jako administrator czata to później podejrzy. Nie żeby czytać, co piszą sobie Fajranty, ale nawet w dobrej wierze na zasadzie "o, jechali sparing, ciekawe kto był najlepszy". I bach, 2 dni później te same pytania na lidze.

[Paboł]

Okej. Czy to oznacza, że Kasper jest jedyną osobą, która ma w to wgląd?

[Misiowy]

Rozumiem i w sumie tak samo o tym myślałem, że przez czysty przypadek ktoś, kto ma dostęp do transkrypcji może zobaczyć pytania. Pozostaje kwestia samego dzielenia się pytaniami z zespołem, poza czatem. Tak naprawdę to jest nie do sprawdzenia, ale czy oficjalnie to jest niedozwolone? Pytam, bo sam chętnie wysłałbym moje pytania bardziej doświadczonym kolegom z drużyny żeby rzucili okiem. Jednocześnie rozumiem, że im więcej osób zna pytanie, tym większa szansa, że gdzieś ono wycieknie.

A przy okazji przyszła mi do głowy inna myśl. Czy możliwe byłoby stworzenie jakiegoś archiwum pytań? Chodzi o miejsce, w którym zapisywane byłyby już wykorzystane pytania i każdy forumowicz miałby do nich dostęp. Dla mnie to jest o tyle interesująca opcja, że mógłbym w ten sposób poszerzać swoją wiedzę, poprzez samo czytanie pytań i odpowiedzi. Dodatkowo, pytania te mogłyby być wykorzystane w ramach jakichś luźnych sparingów, myślę że szybko doszlibyśmy do liczby rzędu kilku tysięcy pytań w archiwum, a wtedy mało kto byłby w stanie je zapamiętać, dzięki czemu możliwe by były "darmowe" sparingi bez konieczności pisania dodatkowych pytań

Edit:

Teraz przyszło mi do głowy, że żużel jest na tyle hermetyczną dyscypliną, że stworzenie takiego archiwum mogłoby wygenerować pewien problem. Mianowicie, w pewnym momencie archiwum zawierałoby w sobie "wszystkie możliwe pytania". Nie tylko byłoby to potencjalne miejsce na ściąganie podczas zawodów, lecz także byłoby chyba niepotrzebną rywalizacją dla innych żużlowych materiałów.

Sam nie wiem, jestem ciekawy co inni o tym myślą.

[Kasper]

Szanowni Panowie Dyskutanci, informuję, że z każdych zawodów oficjalnych ISQ jest prowadzony transkrypt (zapis przebiegu) i dostęp do niego mają członkowie Zarządu. Wewnętrzna paplanina na czacie o 2 w nocy się w to nie zalicza.

[boski]

Co nie zmienia faktu, że pytania, które jeszcze nie zostały puszczone w meczu ligowym mogą teoretycznie trafić się zawodnikowi tej samej drużyny podczas innych zawodów oficjalnych, jak kaski.

[Molken]

Regulamin może i milczy, ale czat z automatu zapisuje każdą aktywność obojętnie na jakim pokoju. Ktoś wejdzie o 2 w nocy na 5 sekund i zaraz wyjdzie - będzie to zapisane.

Czyli to nie Facebook jest zagrożeniem w naszej prywatności, a właśnie czat ISQ! Dla mnie to trochę przerażające zważywszy na to, że nie raz pisaliśmy z Fajrantami (i nie tylko) po meczach czy po sparingach do późnej nocy i padały tam dość mocne stwierdzenia, również dotyczące życia prywatnego uczestników. Rozumiem, że możecie nie mieć ochoty na czytanie naszych wypocin, ale fajnie byłoby nas choć poinformować, że możecie w każdej chwili przeczytać każde słowo, które padło na czacie nawet pod waszą nieobecność. Poinformować przed tym, jak zaczęliśmy korzystać z czata, a nie po tym, jak już to zrobiliśmy.

Odnosząc się do propozycji powyżej - fajnie byłoby, gdyby pytania z oficjalnych meczów zapisywane były z tych okienek razem z odpowiedziami w jakiejś bazie danych. Wystarczyłoby potem dodać funkcję "jedź sparing bez sędziego" i ściągałoby użyte już pytania - nowi mogliby nieustannie się uczyć, a starzy czytać i przypominać o każdej porze dnia i nocy.

[Aszotek]

Odnosząc się do propozycji powyżej - fajnie byłoby, gdyby pytania z oficjalnych meczów zapisywane były z tych okienek razem z odpowiedziami w jakiejś bazie danych. Wystarczyłoby potem dodać funkcję "jedź sparing bez sędziego" i ściągałoby użyte już pytania - nowi mogliby nieustannie się uczyć, a starzy czytać i przypominać o każdej porze dnia i nocy.

Zarąbisty pomysł pod katem sparingów! Co prawda nadal trzeba by było przyznawać punkty (czat sam tego nie zrobi), ale odpadłaby potrzeba ręcznego dodawania pytań.

[Molken]

Zarąbisty pomysł pod katem sparingów! Co prawda nadal trzeba by było przyznawać punkty (czat sam tego nie zrobi), ale odpadłaby potrzeba ręcznego dodawania pytań.

Niekoniecznie - jeśli w bazie byłaby ustawiona odpowiedź, to z tego co pamiętam z jakichś lekcji programowania aplikacja może sprawdzać czy odpowiedź zgadza się to z tym co pisali uczestnicy. Gorzej byłoby z liczeniem literówek, ale i to jest do zrobienia. Podejrzewam jednak, że to grube godziny spędzone przy kodzie i pytanie, czy komukolwiek chciałoby się poświęcić tyle czasu na taką funkcjonalność. No i ktoś musiałby ręcznie ustawiać obsadę, więc niezbędny byłby technik. Chyba, że udałoby się kiedyś dodać do czata opcję "techniczenia", gdzie wybierałoby się uczestników z listy i czat sam generowałby obsadę na podstawie danej tabeli biegowej. Grube godziny informatyczne tu podejrzewam, dlatego wątpię, żeby udało się to kiedykolwiek zrealizować.

[Daniel]

Szanowni Panowie Dyskutanci, informuję, że z każdych zawodów oficjalnych ISQ jest prowadzony transkrypt (zapis przebiegu) i dostęp do niego mają członkowie Zarządu. Wewnętrzna paplanina na czacie o 2 w nocy się w to nie zalicza.

Ale sam chyba kiedyś mówiłeś że czat niezależnie od ligowych transkryptów zapisuje zupełnie wszystko co się na nim dzieje? czy też tego jednak nie ma?

[Citas]

Da się porównywać łańcuchy znaków i to dość łatwo, da się sprawdzić jak bardzo różni się od oryginału, ale tutaj już sporo kodzenia.

[Misiowy]

Co to padających tu propozycji automatyzacji przeprowadzania wyścigów, to raczej nie jestem zwolennikiem. Sama obecność sędziego, możliwe pomyłki, czy nawet fakt, że każdy sędzia ma swój styl, dodają tego smaczku i emocji, które są dla mnie warte więcej niż ewentualne usprawnienie biegu, nawet jeśli to tylko sparing.

Edit:
Propozycji to może dużo powiedziane, ale z góry po prostu zaznaczam, że jak dla mnie ISQ bez sędziego nie będzie miało "tego czegoś"

A co do samego archiwum to cały czas jestem rozdarty, jednocześnie chciałbym mieć dostęp do takowego, a z drugiej strony boje się, że całościowo to przyniesie więcej negatywnych efektów niż pozytywnych. Niech ktoś mądrzejszy mnie przekona w którąś stronę.

[Kasper]

Czyli to nie Facebook jest zagrożeniem w naszej prywatności, a właśnie czat ISQ! Dla mnie to trochę przerażające zważywszy na to, że nie raz pisaliśmy z Fajrantami (i nie tylko) po meczach czy po sparingach do późnej nocy i padały tam dość mocne stwierdzenia, również dotyczące życia prywatnego uczestników. Rozumiem, że możecie nie mieć ochoty na czytanie naszych wypocin, ale fajnie byłoby nas choć poinformować, że możecie w każdej chwili przeczytać każde słowo, które padło na czacie nawet pod waszą nieobecność. Poinformować przed tym, jak zaczęliśmy korzystać z czata, a nie po tym, jak już to zrobiliśmy.

Maćku, czy Ty czytasz ze zrozumieniem? Przecież napisałem powyżej, że Zarząd nie może przeczytać niczego, co piszecie poza oficjalnymi wydarzeniami.

Co do automatów, automatycznego technika, bazy pytań, jak ludzię będą chcieli, to wszystko da się wykonać, tylko to kosztuje, bo to są dziesiątki godzin pracy. Z przyjemnością mogę dorobić takie bajery.

[Plonek]

Ja odpowiem jako trener FT.
My jako Fajrant Team znamy wszystkie nasze pytania wysyłane do puli. Jedziemy na nich czy to na messengerze czy to na czacie. Skoro problemem może być to, że przeprowadzamy treningi na czacie to zrobimy sobie te treningi gdzieś indziej.
Jeśli chodzi o pule do zawodów indywidualnych to proszę napisać ile pytań od drużyny potrzeba i wyślemy to tak, żeby nikt z pozostałych Fajrantów nie widział pytania.
Tyle ode mnie.
Pozdrawiam.

[suharek]

Odpowiem dlaczego każde pytanie powinno być przypisane do konkretnej osoby i nie powinna się ona nim dzielić z pozostałymi osobami nawet z własnego teamu. I wcale nie chodzi tu o brak zaufania i podejrzewanie kogoś o nieczyste zagrywki.

Po pierwsze wspomniane turnieje oficjalne (indywidualne/pary) - myślę że sprawa jasna, nie wymaga to tłumaczenia.

Po drugie - w tej chwili pula po Boskim wygląda dobrze, myślę że w pozostałych pulach też nie jest źle. Licząc jeszcze styczniowy próg limitu aktywności, pytań spokojnie powinno nam starczyć do końca sezonu. Co więcej - w związku z tym że mamy wiele meczów sędziowanych na pytaniach własnych, prawdopodobnie po sezonie zostanie sporo pytań w pulach. I teraz pytanie - jak mamy wykorzystać te pytania w przypadku zmian kadrowych pomiędzy zespołami? Wszystkie je mamy wyrzucić i zbierać od nowa?