Komentatornia

[Mezzi]

Zakładam temat, abyście mogli sobie pokomentować sytuację w ISQ. Na różne tematy.

[Plonek]

To ja pierwszy:
Wspaniały występ naszego zawodnika Wazzy w dzisiejszym turnieju zaplecza. Życiowy sukces tego młokosa. Gratuluje Wazza!

[Aszotek]

Zakładam temat, abyście mogli sobie pokomentować sytuację w ISQ. Na różne tematy.

Nie podoba mi się, że nie mamy związku zawodowego quizowiczow i jesteśmy ciemiężeni przez okrutnych trenerów i Zarząd.

[hN]

Aszotek, wczoraj pisałeś, że podobno wiesz gdzie są drzwi wyjściowe

A tak to jesteśmy jedyną ligą i sobie możemy monopol narzucać!

[Aszotek]

Aszotek, wczoraj pisałeś, że podobno wiesz gdzie są drzwi wyjściowe

A tak to jesteśmy jedyną ligą i sobie możemy monopol narzucać!

Toć żartuję!

Głupio wyszło, że akurat chwile potem Zarząd dał komunikat w sprawie TL

[Aszotek]

A tak serio, to komentując komunikat dotyczący TL, to widzę jego surowość, z którą de facto z perspektywy lat się zgadzam.

A jako, że sam odbyłem tylko rok kary, bo potem nastąpił lockdown na osiem lat, to pomimo amnestii zobowiązuję się dodatkowo zadośćuczynić za grzechy z przeszłości.

Tym samym deklaruję, że wpłacę 300 złotych na koszty ISQ do końca tego tygodnia. Dodatkowo ułożę co najmniej 100 pytań karnych. Do tej pory wysłałem 20 takich pytań, nie mam zbytnio czasu układać ich w takim tempie jak kiedyś, dlatego będę dosypał stopniowo.

[Strc]

A takie pytanie w sumie - ten pogrubiony i rozjasniony użytkownik Google[bot] to Gallop czy Jakubo na drugim koncie? Xd

[mk]

Decyzja szybsza niż w sprawie Drabika. Brawo Aczkolwiek jeszcze jakieś kryteria dotyczące pytań by się przydały, bo może z tego wyjść materiał na kilkanaście turniejów dziadowskich pytań.

[Plonek]

Dobra to ja się odniosę do komunikatu i decyzji dotyczącej Jakubo i Gallopa.
Osobiście uważam, że kara jest za mała, Ci goście zaczęli kręcić wałki z premedytacją już od pierwszej kolejki. Rozumiecie? nie graliśmy w to 8 lat a oni już przed rozpoczęciem sezonu byli nastawieni na oszukiwanie nas quizowiczów, którzy zebrali się dla czystej zajawki. Robili to z premedytacją i tutaj nie powinno być żadnej taryfy ulgowej w postaci tysiąca czy tam 300 pytań i pięciuset złotych - dodajcie jedno zero i to będzie kara. Czyli taki jeden czy drugi łepek wpłaci sobie pięć stów zrobi 600 pytań (60 pytań na miesiąc - dwa dziennie) i już jest bez winy? sorry, ale dla mnie osobiście jest to nie do przyjęcia. Dyskwalifikacja bezwzględna do sezonu 16 i potem ewentualne odkupienie win. Tyle.
Jedyna nadzieja jest w tym (i na to liczę), że nikt ich nie będzie chciał po tej akcji do swojego składu.

[Paboł]

A czy kolega Gallop się wypowie w temacie? Ja jestem ciekawy co ma do powiedzenia.

[mk]

On musi z Rudą ustalić wersję, trzeba poczekać.

[Kwiti]

A czy kolega Gallop się wypowie w temacie? Ja jestem ciekawy co ma do powiedzenia.

A mamy w ogóle pewność, że on istnieje?

[Witek]

Wywiad z nim robiłem na Portal to chyba istnieje. Z fejsa wynika, że jego dziewczyna faktycznie miała rudy odcień włosów

[hN]

Chociaż to się zgadza

[Citas]

Wywiad z nim robiłem na Portal to chyba istnieje. Z fejsa wynika, że jego dziewczyna faktycznie miała rudy odcień włosów

To jeszcze o niczym nie świadczy

[Witek]

Wywiad z nim robiłem na Portal to chyba istnieje. Z fejsa wynika, że jego dziewczyna faktycznie miała rudy odcień włosów

To jeszcze o niczym nie świadczy

W sumie tak. Z Maestro też wywiad robiłem na stary portal. To była pasjonująca lektura.

[Aszotek]

Wywiad z nim robiłem na Portal to chyba istnieje. Z fejsa wynika, że jego dziewczyna faktycznie miała rudy odcień włosów

To jeszcze o niczym nie świadczy

W sumie tak. Z Maestro też wywiad robiłem na stary portal. To była pasjonująca lektura.

Ale Maestro nie miał konta na Facebooku ani rudej dziewczyny.

[Citas]

Dobrze, że Maestro z Farndonem nie przeprowadził wywiadu.

[Matic]

Wywiad z nim robiłem na Portal to chyba istnieje. Z fejsa wynika, że jego dziewczyna faktycznie miała rudy odcień włosów

Może farbowany?

[Artas]

Tak lekko zmienię temat, ale czytając portal i forum naszła mnie refleksja. Wielu z graczy mówi o sobie "stałem się tępy (Anżej, nie bierz tego osobiście ) żużlowo", "przestałem się interesować żużlem", "jestem żużlowym debilem". 8 lat temu nikt z tych stałych graczy by tak nie powiedział. Ja mimo, że przez ten okres pauzy stałem się częścią tego środowiska i związny z żużlem jestem zawodowo, to miałbym spore problemy z wyrecytowaniem składów ligi polskiej na sezon 2021, o innych ligach nie wspominając. Tak jakby czar prysł i żużel nie jest już tak atrakcyjny jak był dawniej, nawet dla takich (niegdysiejszych) zapaleńców jak quizowicze. Jak ktoś chce to niech się ustosunkuje, bo jestem ciekawy. Jak nie to sorry za OT

[Tępy]

Artas jakby nie patrzeć Quiz i ludzie w tym uczestniczacy stali się te 8 lat starsi.
Doszły nowe obowiązki czy to prywatne czy zawodowe a nie mając motywacji do nauki czy utrwalania tej wiedzy siłą rzeczy zapominasz informacji.

[Matju]

Artas właśnie dlatego czar prysł, że byliśmy "żużlowymi maniakami" i obecny żużel już tak nie podchodzi jak kiedyś.
Wielu z nas oglądało żużel z bliska, od środka, znało środowisko, było na każdych zawodach (podkreślam - każdych).
Aż przyszła zawodowa, najlepsza, najcudowniejsza Ekstraliga, gdzie miejsce pasjonatów często zajmowali "znawcy", "menadżerowie" itp.
Nam się nie da wmówić, że wszystko jest cacy, bo my się po prostu na tym znamy.
To jak z przygotowaniem nawierzchni na zawody - pojawili się komisarze i walka znikła. Żużel stał się towarem i pasja się skończyła.

Jeśli chodzi o mnie, to kochałem żużel - speedway oglądam ze względu na swój klub, swoją Stal Gorzów. Niestety obecnie nie jest to dyscyplina, w której się zakochałem po uszy.

Pozdro!

[Strc]

Tylko czekać aż zrobią ligę na silnikach elektrycznych albo napędzanych energią słoneczną

[Witek]

Artas właśnie dlatego czar prysł, że byliśmy "żużlowymi maniakami" i obecny żużel już tak nie podchodzi jak kiedyś.
Wielu z nas oglądało żużel z bliska, od środka, znało środowisko, było na każdych zawodach (podkreślam - każdych).
Aż przyszła zawodowa, najlepsza, najcudowniejsza Ekstraliga, gdzie miejsce pasjonatów często zajmowali "znawcy", "menadżerowie" itp.
Nam się nie da wmówić, że wszystko jest cacy, bo my się po prostu na tym znamy.
To jak z przygotowaniem nawierzchni na zawody - pojawili się komisarze i walka znikła. Żużel stał się towarem i pasja się skończyła.

Jeśli chodzi o mnie, to kochałem żużel - speedway oglądam ze względu na swój klub, swoją Stal Gorzów. Niestety obecnie nie jest to dyscyplina, w której się zakochałem po uszy.

Pozdro!

O to to to! Ja kiedyś sobie nie wyobrażałem tego, że na Włókniarz nie pójdę. A teraz nawet w telewizji mi się czasem nie chce obejrzeć Wszystko zniknęło, liczą się pieniądze i tyle.

[Malak]

Ja w tym roku wybrałem się na mecz Włókniarza z Falubazem. Pomijając „widowisko”, którego de facto nie było przez sposób przygotowania toru, to stwierdziłem, że żużel stał się sportem telewizyjnym, produktem. Na tyle, że po upadku Holty i Protasiewicza odpaliłem relację na telefonie, żeby zobaczyć powtórkę. Nie wiem z czego to wynika, może dawniej tak nie było albo mi tak nie przeszkadzało, ale na Włókniarzu zrobił się straszny klimat kibiców sukcesu. Tyle wyzwisk na zawodnika, by potem wychwalać go pod niebiosa to dawno nie słyszałem.

Paradoksalnie najbardziej na żużlu ostatnio podobało mi się na meczu Wandy z Wybrzeżem w 2018, gdy Gdańsk przyjechał bez Michelsena, Thomsena i Becha, a Łogaczow szarżą w 15 biegu wygrał mecz. Te kilkaset osób na meczu szalało i to było naprawdę szczere.