Kto gra w ISQ? Znasz ich z ekranu TV i internetu
-
- Site Admin
- Posty: 293
- Rejestracja: 25 paź 2020, 12:54
Kto gra w ISQ? Znasz ich z ekranu TV i internetu
Internet Speedway Quiz to miejsce nie tylko dla pasjonatów historii żużla. Są wśród nas tacy, którzy o dawnych dziejach czarnego sportu wiedzą dosłownie wszystko. Ale też i tacy, którzy w swoich wynikach bazują na szybkości pisania. Tworzymy zgraną społeczność, która zna się ze sobą od lat. Każda gra to ludzie, którzy u nas kryją się za nickami.
Kto gra w ISQ? Nie tylko kibice, ale także osoby, które znacie chociażby z transmisji meczów PGE Ekstraligi. Są tu dziennikarze czołowych portali internetowych, czy autorzy książek o tematyce żużlowej. Oto część z nich, poznajcie ich z imienia i nazwiska:
Bazyli - Wojciech Ogonowski - dziennikarz WP SportoweFakty.
Cinek - Konrad Cinkowski - dziennikarz WP SportoweFakty i Tygodnika Żużlowego.
Cysu - Dawid Cysarz - były kierownik KSM Krosno, dziennikarz WP SportoweFakty.
Daniel - Daniel Ludwiński - autor książek "Asy żużlowych torów: Jan Ząbik" i "Od dirt-tracku do Motoareny. Opowieść o toruńskim żużlu".
Frano - Dawid Franek - dziennikarz WP SportoweFakty.
Guru - Rafał Gurgurewicz - współtwórca GuruStats.
Hucik - Krzysztof Gurgurewicz - współtwórca GuruStats.
Igła - Bartosz Ignaszewski - sędzia żużlowy.
Jessup - Marcin Kozdraś - były żużlowiec, dziennikarz "Po Bandzie".
Matic - Mateusz Kozanecki - żużlowiec amator i dziennikarz WP SportoweFakty.
Mezzi - Konrad Mazur - dziennikarz WP SportoweFakty.
mk - Michał Krupa - znany fotograf żużlowy.
mmmaciekk - Maciej Markowski - dziennikarz Eleven Sports.
Speedi - Michał Gałęzewski - dziennikarz WP SportoweFakty.
Witek - Łukasz Witczyk - dziennikarz WP SportoweFakty.
Chcesz spróbować swoich sił w rywalizacji z nimi? Zarejestruj się i dołącz do nas! O następnych krokach przeczytasz TUTAJ.
-
- Site Admin
- Posty: 293
- Rejestracja: 25 paź 2020, 12:54
Re: Kto gra w ISQ? Znasz ich z ekranu TV i internetu
Czym dla nich jest ISQ? Poczytajcie, co znani quizowicze mówią o ISQ:
Daniel Ludwiński (Daniel): ISQ jest dla mnie zabawą wyjątkową, bo mimo tylu lat nie nudzi mi się ani trochę. Współcześnie mało jest w internecie zabaw tak głęboko merytorycznych, promujących wiedzę, a mimo to tak wciągających. Jest to oczywiście tylko gra, ale nie ukrywam, że często łapię się na tym, że naprawdę zależy mi na wyniku - o jakimkolwiek odpuszczaniu nie ma mowy. Myślę, że większość z nas, niezależnie od tego, jakie wyniki akurat osiąga, gdy już bierze udział w ISQ to chce wypaść możliwie dobrze. Traktujemy tę zabawę na tyle serio, na ile się da w przypadku internetowej rozrywki. Pozytywnych wspomnień mam bardzo dużo - z jednej strony są to same turnieje i mecze, w tym te najważniejsze, czyli finały indywidualnych mistrzostw quizu, w których nierzadko szło mi całkiem nieźle, a z drugiej zawarte znajomości. Z wieloma graczami ISQ spotkaliśmy się na żywo, nie tylko podczas wirtualnych meczów. Znamy się dobrze, wiemy, kto gdzie pracuje, czy już ma rodzinę itp. Jest to również bardzo cenna i ważna strona ISQ.
Maciej Markowski (mmmaciekk): ISQ jest dla mnie żużlową rozrywką, sposobem na sprawdzenie i poszerzenie wiedzy żużlowej. Różnie z tym bywa, bo nawet jak zna się odpowiedź to trzeba niezwykle szybko to napisać, a rywale nie pozostawiają pola do błędu. Z każdym meczem czy turniejem jest większa swoboda i oczywiście większy zakres wiedzy. Z ISQ mam wiele pozytywnych wspomnień, a na pewno każdy dobry występ takim jest. Awans do półfinału IMP czy miejsca w finale turnieju Grand Prix lub komplet w lidze był czymś szczególnym.
Rafał Gurgurewicz (Guru): ISQ to dla mnie świetna forma spędzenia wolnego czasu, która łączy przyjemne z pożytecznym. Jest to fajna zabawa, a przy okazji możliwość zwiększenia swojej wiedzy na temat żużla, który stanowi dużą część mojego życia. ISQ wyzwala wiele emocji, zwłaszcza kiedy bierze się udział w biegach o stawkę. Quiz to też znajomości, część z nich udało się przełożyć na życie "w realu". Mam sporo pozytywnych wspomnień związanych z ISQ, głównie sentymentalnych, kiedy rozpoczynałem swoją przygodę z quizem. Czasy ligi szwedzkiej i rosyjskiej były barwne, a jako gimnazjalista mogłem więcej czasu poświęcić na tę zabawę. Pamiętnym momentem była też dla mnie możliwość debiutu w najbardziej prestiżowej lidze polskiej.
Daniel Ludwiński (Daniel): ISQ jest dla mnie zabawą wyjątkową, bo mimo tylu lat nie nudzi mi się ani trochę. Współcześnie mało jest w internecie zabaw tak głęboko merytorycznych, promujących wiedzę, a mimo to tak wciągających. Jest to oczywiście tylko gra, ale nie ukrywam, że często łapię się na tym, że naprawdę zależy mi na wyniku - o jakimkolwiek odpuszczaniu nie ma mowy. Myślę, że większość z nas, niezależnie od tego, jakie wyniki akurat osiąga, gdy już bierze udział w ISQ to chce wypaść możliwie dobrze. Traktujemy tę zabawę na tyle serio, na ile się da w przypadku internetowej rozrywki. Pozytywnych wspomnień mam bardzo dużo - z jednej strony są to same turnieje i mecze, w tym te najważniejsze, czyli finały indywidualnych mistrzostw quizu, w których nierzadko szło mi całkiem nieźle, a z drugiej zawarte znajomości. Z wieloma graczami ISQ spotkaliśmy się na żywo, nie tylko podczas wirtualnych meczów. Znamy się dobrze, wiemy, kto gdzie pracuje, czy już ma rodzinę itp. Jest to również bardzo cenna i ważna strona ISQ.
Maciej Markowski (mmmaciekk): ISQ jest dla mnie żużlową rozrywką, sposobem na sprawdzenie i poszerzenie wiedzy żużlowej. Różnie z tym bywa, bo nawet jak zna się odpowiedź to trzeba niezwykle szybko to napisać, a rywale nie pozostawiają pola do błędu. Z każdym meczem czy turniejem jest większa swoboda i oczywiście większy zakres wiedzy. Z ISQ mam wiele pozytywnych wspomnień, a na pewno każdy dobry występ takim jest. Awans do półfinału IMP czy miejsca w finale turnieju Grand Prix lub komplet w lidze był czymś szczególnym.
Rafał Gurgurewicz (Guru): ISQ to dla mnie świetna forma spędzenia wolnego czasu, która łączy przyjemne z pożytecznym. Jest to fajna zabawa, a przy okazji możliwość zwiększenia swojej wiedzy na temat żużla, który stanowi dużą część mojego życia. ISQ wyzwala wiele emocji, zwłaszcza kiedy bierze się udział w biegach o stawkę. Quiz to też znajomości, część z nich udało się przełożyć na życie "w realu". Mam sporo pozytywnych wspomnień związanych z ISQ, głównie sentymentalnych, kiedy rozpoczynałem swoją przygodę z quizem. Czasy ligi szwedzkiej i rosyjskiej były barwne, a jako gimnazjalista mogłem więcej czasu poświęcić na tę zabawę. Pamiętnym momentem była też dla mnie możliwość debiutu w najbardziej prestiżowej lidze polskiej.