Cysu pisze: ↑21 lut 2022, 20:34
Chyba moje posty zostały przeoczone, bo nie uzyskałem odpowiedzi.
Dlaczego bardziej prawidłowe jest mylenie nazwiska i pisanie totalnie innego niż imienia?
Cysu pisze: ↑15 lut 2022, 20:41
Żadne rozwiązanie, z tych o których co jakiś czas pojawia się dyskusja nie będzie w 100% sprawiedliwe i bezbłędne bo każdy z nas jakieś błędy popełnia. Taką mamy specyfikę quizu. Uważam jednak, że TWARDE dwie literówki mogą wypaczyć ideę ISQ, zaliczając odpowiedzi, które wcale nie będą poprawne, a chyba nie o to nam chodzi.
Przecież zaliczamy i tak niepoprawne odpowiedzi, pozostawiając to w kwestii mało logicznej interpretacji.
Co jest bardziej prawidłowe?
Paolo Nardo czy Pablo Noro?
Pablo Noro źle
Paolo Nardo ok
Paolo Mord ok
Paolo tort ok
Libor Tomicek źle
Lubos Kocicek ok
Jak już tak bardzo chcesz to jeszcze raz Ci napiszę, chociaż myślałem, że wyjaśniłem to na czacie.
PRZY DWÓCH LITERÓWKACH W JAKIEJKOLWIEK FORMIE ZAWSZE BĘDZIEMY ZALICZAĆ ODPOWIEDZI, KTÓRE NIE SĄ W STU PROCENTACH POPRAWNE.
Swoistego rodzaju "
Damage Control", które miało na celu pozwolić zrobić drobne błędy w odpowiedzi przez specyfikę naszej zabawy i jednocześnie zdobywać punkty - było wprowadzenie dwóch literówek. Problem pojawił się jednak w momencie, w którym zauważono, że jest masa terminów ściśle związanych z żużlem, które w takowym limicie się mieszczą, ale nie są poprawnymi odpowiedziami: "Nilsen/Nielsen", "Plech/Proch", "Gorzów/Chorzów", "Kowalski/Kowalik", "Vargarna/Valsarna" itp.
Jednakowoż od samego początku do tych odpowiedzi były "wytrychy", które pozwalały na napisanie jednej odpowiedzi zaliczającej obydwie możliwości jak "nlsen", "prch", "horzow", "kowalki", "vararna". W żaden sposób tych "wytrychów" się nie pozbędziemy, mogąc jedynie ograniczać ich liczbę. Przy obecnym rozroście zakresu wiedzy, tego co wiemy względem tych kilkunastu lat wcześniej, jest to jednak coraz trudniejsze.
Nadrzędnym celem naszej zabawy jest sprawdzian wiedzy z zakresu sportu żużlowego. Jednak dopuszczenie błędów klawiaturowych jest tutaj tylko ze względu na specyfikę naszej zabawy i to, że porozumiewamy się za pomocą klawiatury i czatu, a nie np. słownie. Czy odpowiedź "Paolo Nardo" byłaby zaliczona w jakimkolwiek teleturnieju sprawdzającym wiedzę? Nie. Czy Libor Tomicek byłby zaliczony? Nie. Ale my przyjmując wszelkie ograniczenia nałożone przez nas naturalnie przez specyfikę quizu - takie błędy w ograniczonym stopniu możemy uznać lub nie, zależnie od tego jaki rezultat z tego powstanie.
Nigdy nie znajdziemy idealnego rozwiązania. W każdym przypadku ktoś będzie mógł napisać, że było tak a nie inaczej, on pewnie miał to i to na myśli. Tyle, że nie jesteśmy w stanie określić zamiaru a tylko rezultat. Możemy kombinować, mieszać i w ogóle wrzucać szerokie analizy, które mają na celu podważanie zasadności obecnych zasad. Tylko, że jak je zmienimy to ktoś inny wrzuci "a dlaczego skoro teraz mamy 2 literówki, to nie mogą być 3?" Ile razy ktoś stracił punkty bo miał jedną literówkę za dużo? Takie zasady przyjęliśmy, wypracowaliśmy, zaakceptowaliśmy i nikomu bardzo długo to nie przeszkadzało.
Osobiście chciałbym, żeby quiz był jak najbardziej sprawiedliwy i karał tylko oczywiste błędy. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że ta domniemana sprawiedliwość będzie zawsze uznaniowa i jak będzie po naszej stronie to wszystko będzie ok. Dla mnie "dwie literówki na twardo" to za duże pole do komnaty z szyldem "zaliczamy złe odpowiedzi bo mieszczą się w limicie".
Andrzej, polski drużynowy mistrz świata, który miał brata Teodora. Podaj jego imię oraz klub, w którym rozpoczął starty.
Zaliczamy: Pogorzelski Stal
Odp poprawna: Pogorzelski Start
Szwedzki klub z siedzibą w Hagfors. Podaj jego nazwę.
Zaliczamy: Vargarna
Odp poprawna: Valsarna
Angielski żużlowiec startujący w 1991 roku w Rybniku. Podaj jego imię i nazwisko.
Zaliczamy: Ben Barker
Odp. poprawna: Dean Barker
W tym ostatnim przykładzie specjalnie podałem imię. To jedna z niewielu rzeczy, która pozostaje poza nazewnictwem typowym dla sportu żużlowego, a jej zbiór wielokrotnie przewyższa wiedzę, którą posiadamy o żużlu i pewnie posiadać będziemy w przyszłości. Przez to też jest utrapieniem, bo często w różnych językach nie dość, że mamy do czynienia z różnymi zapisami to jeszcze języki te często stosują powszechnie używane zdrobnienia jak "Don", "Joe", "Chris" itp. Dodatkowo w różnych językach pochodne imion zapisuje się na różne sposoby, czego byliśmy dzisiaj świadkami "Ole/Olle/Olli" - w sumie nie wiem czy w fińskim istnieje imię "Ole/Olle" i jest to inne imię jak u nas "Mariusz/Dariusz". Najłatwiej byłoby więc zagraniczne imiona zawsze potraktować jako literówki, ale nie jestem przekonany czy nie byłoby kolejnych protestów, złożeczeń i nazywania głupimi zasad, gdyby na czacie padały odpowiedzi "Tony Dunker" albo "Ales Weisbock".
Mam wrażenie, że te zasady cały czas będą jak farfocel w oku - zależne po prostu od tego jak komuś się coś w danym momencie napisze i komu przez te zasady zabierzemy punkty, a komu damy...