Komentatornia

[mariano]

Wchodzę po sezonie na forum i czytam - głosowanie na MVP. Ale tak po prawdzie, skąd ja mam wiedzieć, kto był MVP? Mam sprawdzić statystyki, przebrnąć przez wszystkie turnieje, Grand Prix i sto innych i porównywać jak kto sobie poradził? Wiadomo, że mam to w pompie, bo ten plebiscyt ma taki sam prestiż jak wybory Miss Pcimia Dolnego, więc wpisuję ziomeczków.

Głosowanie nie jest obowiązkowe.

[Molken]

To po co robić plebiscyt XD

[Aszotek]

Plebiscyt plebiscytem - to akurat zabawa w zabawie, więc naprawdę myślę, że są ważniejsze tematy. To znaczy, chodzi mi o to, że nie jest to chyba temat, który powinien nas dzielić, bo i tak jest nas mało w tej zabawie i nie chcemy, żeby było nas jeszcze mniej.

Ale popatrzmy na coś innego - mamy kilka dni głosowania na członka Zarządu. Być może jeszcze kilka głosów zostanie oddanych. Jednak na ten moment jest to jedynie 39 głosów. Tylko 39 osób jest zainteresowanych w zasadzie najważniejszą rzeczą, jaka jest teraz w obiegu. Ja wiem, że patrząc po składach, to i tak mamy z grubsza ok. 80 quizowiczów, może w nowym sezonie pęknie setka. Więc teoretycznie te 39 głosów to nie jest zły wynik, blisko 50%. Powinniśmy jednak dążyć do tego, by - skoro jest nas tak mało, a chcemy się rozwijać - zmobilizować maksymalnie do działania tę grupę, która już jest. Jeśli nasza mała grupa nie będzie zmobilizowana, to jak chcemy ją powiększyć i doprowadzić do tego, by quiz się rozwijał?

Dlatego mam taką propozycję dla każdej drużyny w nawiązaniu do tego, co było napisane w postach powyżej, czyli mobilizacji drużynowej w głosowaniu w plebiscycie - myślę, że każda drużyna ma swoją grupę na messengerze, więc zróbmy mobilizację drużynową także przy podejmowaniu najważniejszej decyzji w quizie w obecnym czasie. Niech te wyniki będą reprezentatywne. A czy ktoś zagłosuje według swoich sympatii, czy jednak obiektywnie według przekonań, to już jego wybór. Ważne, by pokazać, że działamy, a nie, że mamy to gdzieś, zaś jako społeczeństwo quizowe uaktywniamy się w momencie kłótni na forum, gdy coś się dzieje.

Tak myślę. Kurde.

[Witek]

A ja powiem tak:

W temacie Sezon 14 - co robi Zarząd? napisałem:

Zastanawiamy się nad przeprowadzeniem testów projektu pod nazwą "Prawo gospodarza do wyboru zestawu pytań przygotowanych przez pulowego". Musimy jednak przeprowadzić dyskusję z pulowymi, a także zbadać nastroje wśród quizowiczów odnośnie tego pomysłu. Proszę chętnych do wyrażania swojego zdania w temacie "Komentatornia".

I dziękuję za wszelkie informacje. Wiemy co mamy robić. Teraz już nie trzeba. Kurde.

[Aszotek]

Odnośnie tego, to myślałem, że zanim będzie dyskusja, to będzie trochę więcej szczegółów. Bo jak miałoby to wyglądać? Czy chodzi tylko o wybór zestawów ponumerowanych np. od 1 do 25, czy też o każdym zestawie będzie trochę więcej informacji? Na przykład, że w zestawie nr 1 jest 5 pytań o ligę polską, 5 o Anglię i 5 o części motocykla, a w zestawie nr 2 jest 14 pytań o ligę rosyjską i jedno o Grand Prix. Oczywiście żartuję, ale wiadomo, o co chodzi - czy wybór ma się sprowadzać tylko do losowania, czy też zawartość zestawów ma istotnie mieć realny wpływ na to, na co decyduje się drużyna.

[Paboł]

To ja się wypowiem jako pulowy noob

Wg mnie dobry pomysł. Widzę to tak.
Mamy mecz ligowy RS podejmuje DD.
Trener Witek zgłasza z wyprzedzeniem (myślę, że minimum 3-4 dni przed meczem, że chce, aby w zestawie były np. 3 pytania o Włókniarz Częstochowa z lat 80tych. I teraz jezeli w puli są takie pytania, to super, dodajemy i gotowe. Jeśli nie, to pulowy tworzy. Kwestia ile pytań i jak zdefiniować zakresy tematyczne do dyskusji. Sam pomysł mi się podoba.

[Witek]

Chcieliśmy tam wybadać nastroje co do zmian. Z moich obserwacji wynika, że nastroje wśród quizowiczów są takie, że plebiscyt ble, tabela biegowa ble, rozstrzygnięcie sezonu ble, play-offy ble, wybory cacy ale ble, transparentność cacy ale ble itp itd.

Jak jest pytanie/prośba konkretna, byście napisali: no pomysł fajny, czekamy na szczegóły. To byłoby super. Albo "wiecie co, kombinujecie jak koń pod górę". Też ok. Albo na przykład: "podajcie szczegóły, to pogadamy". Albo byście sami podali jakieś pomysły. Jakby była jedna z tych reakcji byłoby super, a jakby były wszystkie to świat idealny. Ale wiadomo jak jest

Ja naprawdę nie piszę tych raportów po to, żebyście myśleli, że coś się dzieje, a tak naprawdę nie dzieje się nic. Nie wiemy kiedy ruszyć z ligą, bierzemy pod uwagę kilka opcji i też nikt się do tego nie odniósł. A jak zrobimy terminarz to będzie wielka afera, że czemu tak wcześnie/późno zaczynamy/kończymy - niepotrzebne skreślić.

Pomóżcie nam wszyscy. Nie tylko Aszotek. I nie obrażajcie się, jak coś napiszę krytycznie. Nie krytykuje kogoś indywidualnie, tylko wszystkich. Przypomnę, że nie mamy już po 15 lat i życia prywatnego. Jak widzicie, dzięki Wam wybory wyglądają poważnie, a nie tak, jak to początkowo przygotowaliśmy. Tylko razem możemy rozwinąć ISQ. W piątkę w Zarządzie możemy niewiele.

[Kasper]

Niektórzy z nas, choć metryką są po dwudziestce, trzydziestce, to mentalnie są głęboko w nastoletnim świecie.

Życie to nie jest bajka. Obserwuję w naszym quizowym gronie częstokroć obrażanie się, trzaskanie drzwiami, ostentacyjne rzucanie zabawkami i rezygnacje z posuniętych aktywności, z tego tylko powodu, że ktoś nas się ośmielił skrytykować, albo napisał nie po naszej myśli, albo uważa inaczej, albo cokolwiek, na co w prawdziwym życiu ledwie wzruszylibyśmy ramionami.

Udało się reaktywować quiz naszym wspólnym, ciężkim i mozolnym wysiłkiem, po to tylko, by bardzo szybko wróciły do nas demony przeszłości, docinki, swady i waśnie. Zaszliśmy tak daleko, po to by w momencie powrotu chwały i wigoru dawnego ISQ znów poprowadzić go na niebezpieczne wody.

Bardzo bym sobie życzył, żeby mniej było unoszenia się honorem, a więcej wzajemnego szacunku i zrozumienia. Jest w nas ciągle wielka energia i zapał, warto to przekuwać w pracę na rzecz quizu, a takie sytuacje, jak wczoraj, czy wcześniej, powodują narastające zniechęcenie wielu uczestników. Szanujmy się i nie podgrzewajmy złych emocji, na rzecz tego wywindowania tego wszystkiego, co najbardziej w ISQ kochamy.

W ostatnim czasie wykiełkowało bardzo wiele znakomitych inicjatyw, czasem oddolnych, czasem inspirowanych przez "górę". Serce rośnie patrząc na nie. Nie zmarnujmy tego potencjału.

[Strc]

Czy ja mogę przestać być karany za istnienie na czacie?

[suharek]

Dobra, jeśli chodzi o losowanie zestawów meczowych - tak, tak i jeszcze raz tak! Najlepiej aby był to możliwie najprostszy system. Np pulowi mają za zadanie trzymać zestawy ponumerowane 1-10 a gospodarz meczu podaje pulowemu 48h przed rozpoczęciem meczu numerek. Sędzia nie może zmienić kolejności pytań. Ułatwi to pracę pulowym, którzy nie będą musieli się głowić że ten jest z Gorzowa a ten z Torunia, wiec może jednak dwa pytania w meczu o ten klub to za dużo. No i zamknie temat dyskusji że dany zestaw sprzyjał konkretnej drużynie.

Za to będę wielkim opornikiem kategoryzacji pytań czy jakichś handicapów. Widzę wiele związanej z tym roboty i problemów a praktycznie żadnych zysków. Dla mnie jedynym sprawiedliwym systemem jest pełna losowość pytań. Ktoś dostanie w meczu 3 pytania o ligę szwedzką? Trudno - w następnym meczu może dostać trzy pytania o ligę polską z lat 50. W przekroju całego sezonu statystycznie każdy będzie miał podobną strukturę pytań, w czym również może pomóc losowanie zestawów. Kategorie pytań świetnie sprawdzają się w turniejach towarzyskich i niech tam zostaną - jak najdalej od ligi. Pulowi i tak robią dobrą robotę odpowiednio różnicując pytania w każdym zestawie.

[Strc]

Suharek, jako że jesteś to odpisz mi na fb

[Speed]

Dobra, jeśli chodzi o losowanie zestawów meczowych - tak, tak i jeszcze raz tak! Najlepiej aby był to możliwie najprostszy system. Np pulowi mają za zadanie trzymać zestawy ponumerowane 1-10 a gospodarz meczu podaje pulowemu 48h przed rozpoczęciem meczu numerek. Sędzia nie może zmienić kolejności pytań. Ułatwi to pracę pulowym, którzy nie będą musieli się głowić że ten jest z Gorzowa a ten z Torunia, wiec może jednak dwa pytania w meczu o ten klub to za dużo. No i zamknie temat dyskusji że dany zestaw sprzyjał konkretnej drużynie.

Za to będę wielkim opornikiem kategoryzacji pytań czy jakichś handicapów. Widzę wiele związanej z tym roboty i problemów a praktycznie żadnych zysków. Dla mnie jedynym sprawiedliwym systemem jest pełna losowość pytań. Ktoś dostanie w meczu 3 pytania o ligę szwedzką? Trudno - w następnym meczu może dostać trzy pytania o ligę polską z lat 50. W przekroju całego sezonu statystycznie każdy będzie miał podobną strukturę pytań, w czym również może pomóc losowanie zestawów. Kategorie pytań świetnie sprawdzają się w turniejach towarzyskich i niech tam zostaną - jak najdalej od ligi. Pulowi i tak robią dobrą robotę odpowiednio różnicując pytania w każdym zestawie.

Podpisuje sie pod tym calkowicie. Mam wrazenie ze w naszym quzie za duzo sie zaczyna kombinowac ze wszystkim czym tylko mozna. Przeciez te wszelkie katygoryzacje bylyby dodatkowa praca dla pulowych, a zdarza sie przeciez czasem ze pula swieci pustkami. Co wtedy? Sami by musieli ukladac brakujace kategorie?

Owszem, dla upaetych mozna zrobic na tej zasadzie jakas serie turniejow, ale nie cala lige czy nawet dwie.

[Aszotek]

Trochę cisza zapanowała

Witek prosił o zabranie głosu, więc w zasadzie mogę powtórzyć to, co pisałem kilka tygodni temu, bo zdania nie zmieniłem. Uważam, że świetnym pomysłem jest losowanie zestawów, ale nie wpływa to w żaden sposób na kwestię handicapu dla gospodarzy. A że jestem zwolennikiem delikatnego handicapu, to widziałbym to następująco:

1. Losujemy zestaw na biegi 2-15 plus pytania rezerwowe spośród wcześniej przygotowanych zestawów;
2. Gospodarz na minimum 3 dni przed meczem wskazuje pulowemu kategorię pytania do 1 biegu, spośród wcześniej ustalonych kategorii, na przykład "liga polska, lata 50-te XX wieku". Pulowy wybiera spośród posiadanych pytań jedno pytanie odpowiadające wskazanej kategorii i dorzuca je do zestawu z przeznaczeniem na pierwszy bieg. W przypadku powtórki, leci już normalne pytanie powtórkowe.

W ten sposób gospodarz ma delikatny handicap w pierwszym biegu, kiedy goście nie znają jeszcze toru. Gdy goście już dopasują ustawienia, od drugiego biegu szanse są równe. Jednocześnie wybrana kategoria w ogóle nie wpływa na pozostałe pytania. Jeśli przypadkiem w drugim biegu też trafiłoby się pytanie o lata 50-te, to byłby to czysty przypadek. Bo nie powinno być też tak, że modyfikujemy pytania na pozostałe biegi z powodu pytania w pierwszym biegu, dlatego najpierw losujemy zestaw, a dopiero potem wybieramy kategorię na bieg 1.

Nie byłoby to też problematyczne dla pulowego - tak mi się przynajmniej wydaje - bo to tylko jedno pytanie. Najważniejsza kwestia to dobre i odpowiednie określenie kategorii pod bieg 1 przed sezonem, tak by pulowy nie miał problemów z dobraniem pytania. Nie mogą być ani zbyt szczegółowe, bo wtedy byłby z tym problem i byłby to aż za duży handicap, ani też zbyt ogólne, bo wtedy traci to sens.

Oczywiście, równie dobrze moglibyśmy nie zmieniać nic. Tak samo jak w przypadku tabeli biegowej, uważam, że pomysł ten warto byłoby najpierw sprawdzić "w boju" w jakichś mniej prestiżowych rozgrywkach niż 1 liga. Może w 2 lidze? W Lidze Miast już raczej nie zdążymy.

[Cysu]

Zastanawiamy się nad sposobem handicapu dla gospodarzy związanego z nową tabelą biegową. Po zmianach to goście byliby w uprzywilejowanej sytuacji przy podawaniu składu. Gospodarze mieliby 3 minuty na reakcje i zbudowanie planu taktycznego. Wraz z trenerami rozmawiamy o składach awizowanych.

O co chodzi, że goście byliby uprzywilejowani?

[Daniel]

Zastanawiamy się nad sposobem handicapu dla gospodarzy związanego z nową tabelą biegową. Po zmianach to goście byliby w uprzywilejowanej sytuacji przy podawaniu składu. Gospodarze mieliby 3 minuty na reakcje i zbudowanie planu taktycznego. Wraz z trenerami rozmawiamy o składach awizowanych.

O co chodzi, że goście byliby uprzywilejowani?

Goście podają skład jako pierwsi. Mogą już kilka dni przed meczem ustalać taktykę i rozpisać sobie cały mecz. Tymczasem w ISQ gospodarz podaje skład 3 minuty po gościach - przy nowej tabeli to mało czasu na jakiekolwiek przeanalizowanie tego, co zgłosili goście i ustalenie, jak na to zareagować.

[Daniel]

Zgłaszam propozycję zmiany w play-off - jedziemy nie dwumecz, tylko do dwóch zwycięstw. Więcej emocji no i jednak nie będzie sytuacji, gdy jeden przegrany mecz w całym sezonie może oznaczać utratę złota

[Cysu]

Goście podają skład jako pierwsi. Mogą już kilka dni przed meczem ustalać taktykę i rozpisać sobie cały mecz. Tymczasem w ISQ gospodarz podaje skład 3 minuty po gościach - przy nowej tabeli to mało czasu na jakiekolwiek przeanalizowanie tego, co zgłosili goście i ustalenie, jak na to zareagować.

Ok, ale gospodarze także mogą cały tydzień sobie coś przygotowywać. Goście przygotowują w ciemno i rozpisuje sobie mecz - bez konkretnych rywali. Generalnie taktyka będzie zależeć od gospodarzy. W żużlu nowa tabela biegowa daje więcej możliwości taktycznych, ale tam są juniorzy - więc pewne biegi i ustawienia taktyczne są pewne. W ISQ nie ma pewności czy z numerem 6 jedzie zawodnik ze średnią 3,0 czy 0,2.

Według mnie 5 min to maksymalny czas na odpowiedź, który i tak daje przewagę gospodarzom.

[Witek]

A może z cyklu proste rozwiązania są najlepsze? Gospodarze pierwsi podają skład i 3 minuty reakcji gości?

[Paboł]

A może losowo skład Trener podaje 6 i robimy random number generator

[Daniel]

A może z cyklu proste rozwiązania są najlepsze? Gospodarze pierwsi podają skład i 3 minuty reakcji gości?

Witek 3

[Cysu]

Ale to chcieliście dać handicap gospodarzom, a teraz jednak gościom?

[Daniel]

Tu chodzi o takie założenie, że ten, kto podaje skład jako pierwszy, jest tym, kto ma handicap, bo mógł myśleć nad swoim składem tydzień. Podający jako drugi ma tylko 3 minuty i nie zdąży w pełni zareagować - może co najwyżej podać swoją wersję składu, która też mogła być długo obmyślana, jednak nie ma już w ogóle czasu na to, by ocenić, czy wymyślony wcześniej skład ma sens w zestawieniu ze składem gospodarzy. Może przy numerach 9-11 dla zawodników ABC skład gości byłby dobry, ale gdy gospodarz zaskoczy ustawieniem C A B to będzie już inaczej?

[suharek]

Naprawdę, nadal nie potrafię pojąć jak podawanie składu jako pierwszy może dawać handicap

[Cysu]

Ja też nie. Podanie jako drugi zawsze daje szansę na reakcję na ten pierwszy, nawet jakby była minuta na tę reakcję. Choćby ten pierwszy sklad byl nie wiem jak super przemyślany do pustych kratek w tabeli biegowej.

Nowa tabela to nie jest takies cudo. Dwie serie stałe, dwie mieszania par. Kwestia wyuczenia schematów.

W żużlu goście podają jako pierwsi i mają chociaż wiedze kto z juniorem pojedzie. Tutaj podając jako pierwszy żadnej wiedzy nie będzie.

[Malak]

Nowa tabela to nie jest takies cudo. Dwie serie stałe, dwie mieszania par. Kwestia wyuczenia schematów.

Właśnie miałem to pisać. To, że jest więcej możliwości taktycznych, to nie znaczy, że cały dzień trzeba rozkmkniac ustawienie gości. Trzeba poświecić trochę czasu na analizę numerów jak działają i tyle moim zdaniem, potem się to już ogarnia i można szybko reagować na skład gości.